Minister rozwoju zapowiedział powstanie strefy przemysłowej w Raciborzu

Chodzi o obszar na zapleczu Sudoła w rejonie zbiornika Racibórz i Rafako. Blisko 40 h gruntów rolnych ma tu trafić pod przemysł.
Wcześniej o terenach pomiędzy Sudołem a Bieńkowicach mówiono w kontekście portu odrzańskiego, teraz ma tu powstać strefa przemysłowa. Na razie blisko 40 ha (36,1 hektarów dotychczas należących do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i i 3,4 hektara należące do miasta) jest dzierżawione rolnikom. Umowy mają być wypowiedziane, a grunty trafić do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE), która poszuka inwestora.
Potwierdziły się nasze informacje, że projektem jest też zainteresowane Rafako, mające wolne tereny i obiekty inwestycyjne. Zaplanowano podpisanie listu intencyjnego pomiędzy spółką a KSSE.
Projekt nowej strefy powstał - jak przekazano mediom - we współpracy rządu z samorządem. Jeden z inicjatorów, wiceminister Paweł Jabłoński z MSZ, mówił, że kolejnym partnerem ma być raciborska Akademia Nauk Stosowanych. To szansa dla jej rozwoju, a dla potencjalnego inwestora pozyskania wykwalifikowanych kadr wykształconych w raciborskiej uczelni.
Mowa była o nowych technologiach i szansach, by Racibórz zyskał dużego gracza, dla którego nie miał teraz działek o odpowiednim areale.
Działania w sprawie strefy mają biec dwutorowo - z jednej strony poszukiwanie inwestora, z drugiej doprowadzenie do formalnego powstania strefy.
Teren nie jest uzbrojony. Dobrą komunikację ma mu zapewnić nowa obwodnica Raciborza, biegnąca od Sudoła w kierunku Płoni projektowanego węzła na Piaskowej, skąd ma również biec nowa trasa w kierunku Rybnika.
- Do głównych celów powstania strefy przemysłu należą: przyspieszenie rozwoju gospodarczego Raciborza, stworzenie nowych miejsc pracy, przyciągnięcia do miasta nowych inwestycji szczególnie z obszaru nowych technologii - podał magistrat.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz