Z deszczu pod rynnę, czyli fajny produkt bez pieniędzy

- Chcemy znaleźć inwestora, który byłby chętny zainwestować w fajny produkt, jakim są najstarszy klubu kobiecy Checz Gdynia oraz 5-krotny Mistrz Polski z ostatnich lat Unia Racibórz - przekonuje nowy prezes raciborskiego klubu Mateusz Bieszke. Problem w tym, że Checz jest goła i wesoła i nie wyklucza wycofania swojej drużyny z I ligi kobiecej. Żeńskiej piłki nie chce też wspierać miasto Gdynia.
Wystarczy przejrzeć strony RTP Unii Racibórz i Checzy Gdynia, by się przekonać, że "fajny produkt" prezesa Bieszkie to efekt wyobraźni działaczy bez fundamentów finansowych. - Rozmawiamy z jednym potencjalnym sponsorem, który mógłby dać 40% potrzebnego budżetu na udział w rundzie wiosennej. Jednym z jego warunków jest finansowanie klubu przez miasto, tak jak to jest w całej Polsce, w tej produkt, czyli drużyna staje się dla takiej firmy bardziej wiarygodny. Bez pomocy finansowej miasta w tym momencie nie jesteśmy w stanie przetrwać – przekonuje Bieszke na stronie RTP Unii Racibórz.
W budżecie Raciborza jest 100 tys. zł na promocję miasta przez sport, ale prezydent woli mówić teraz o zapaśnikach i siatkarzach, a nie piłkarkach - mistrzyniach Polski, z których większość, trenowanych do niedawna przez Remigiusza Trawińskiego, już opuściła Racibórz i znalazła sobie nowe kluby. Po promocji przez żeńską piłkę pozostał dziś niesmak w związku z wypowiedziami dla dziennika Fakt Chinasy Okoro Glorii, unitki z Gwinei Równikowej, która rzekomo była uwięziona w raciborskim hotelu z powodu niewypłaconych przez klub pensji. Unia zaprzeczyła, ale informację przedrukowały media, w tym onet.pl.
- Jednocześnie klub RTP Unia Racibórz oświadcza, że stanowisko w sprawie drużyny seniorskiej będzie reprezentował pod nazwą Ladies Football Team - oświadcza dalej prezes Bieszke. - Listopad i Grudzień 2013 r. stał się przełomowym okresem w kobiecej piłce nożnej w Polsce. Historyczne połączenie klubów Unii Racibórz i Checz Gdynia to nowa era, pod nową nazwą. Na fundamentach 42 lat historii Checz Gdynia i tradycji zdobywcy 5-krotnego tytułu MP Unii Racibórz swoją działalność rozpoczął pierwszy ogólnopolski klub Ladies Football Team - czytamy na stronie checzgdynia.pl.
Tam też jednak można znaleźć informację, że Checz rozważa wycofanie drużyny z rozgrywek I ligi. Jest to "spowodowane brakiem systematycznego finansowania klubu". - W trakcie rundy jesiennej z finansowania klubu wycofał się główny sponsor, przez co w klubie pojawiły się problemy finansowe. Miasto Gdynia również odmówiło pomocy finansowej dla drużyny I-ligowej. Na dzień dzisiejszy klub znalazł się w takiej sytuacji, a nie innej. Nie mamy skąd finansować zespołu. Na rundę rozgrywkową potrzebujemy około 40.000 złotych. Bez sponsora oraz pomocy finansowej miasta nie mamy szans przetrwać. Wiemy, że dziewczyny chcą dalej grać w I lidze. Na pewno nie zlekceważymy tej prośby. Jeżeli one zgodzą się grać za darmo, bez stypendium będziemy mogli myśleć o pozytywnej przyszłości zespołu na tym poziomie rozgrywkowym - tłumaczy gdynianom prezes Bieszke.
Dalej znajdujemy kluczowe dla Raciborza informacje. - Zarząd TKKF Checz Gdynia oświadcza, że nie rozważa przejęcia pod skrzydła stowarzyszenia zespołu RTP Unia Racibórz. Wspólne działanie w projekcie Ladies Football Team ma uratować seniorskie zespoły obu klubów przed bankructwem. Znam przepisy i wiem, że w trakcie sezonu nie ma możliwości połączenia dwóch klubów. Rozmowy jakie są prowadzone pomiędzy klubami dot. ewentualnego utworzenia spółki akcyjnej po zakończeniu sezonu rozgrywkowego 2013/2014. Chcemy uratować utytułowane kluby kobiecej piłki. Czas pokaże w jakiej formie. Na razie chcemy znaleźć inwestora, który byłby chętny zainwestować w fajny produkt, jakim są najstarszy klubu kobiecy Checz Gdynia oraz 5-krotny Mistrz Polski z ostatnich lat Unia Racibórz - kończy Bieszke.
(waw)
fot. za http://checzgdynia.com
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany