List do redakcji. Dlaczego nikt się tym nie interesuje!
- Przecież to chodnik i ścieżka rowerowa a nie autostrada lub parking - pisze oburzona czytelniczka. Problem dotyczy łącznika pomiędzy ulicami Lwowską i Pracy, wzdłuż ogródków działkowych.
- Może skontaktowali byście się z kim trzeba, bo chodząc tamtędy i jadąc np. na rowerze czy hulajnodze to koszmar na dodatek z dziećmi. Czemu nikt się tym nie zajmie, dziś było jeszcze spokojnie, ale są dni, że dwie strony są zajęte autami działkowiczów. Przecież to chodnik i ścieżka rowerowa a nie autostrada lub parking. Wysyłam z dziś kilka ujęć, proszę zauważyć, że dziecko jedzie na hulajnodze a Ppan sobie autem jedzie. Niech w końcu ktoś się tym zajmie - napisała do nas 12 czerwca mieszkanka Raciborza.
- Zmiana organizacji ruchu na ul. Lwowskiej została wprowadzona w celu umożliwienia dojazdu do ogródków działkowych w wyniku zatwierdzonego projektu organizacji ruchu. Zgodnie z obowiązującą organizacją ruchu dojazd umożliwiony jest do bramy wjazdowej ogródków działkowych. Od ulicy Pracy zlokalizowany jest znak B-1 z tabliczkami: "nie dotyczy rowerów" oraz " nie dotyczy dojazdu do działek, posesji i służb miejskich", a następnie jest znak C-13/16 droga dla pieszych i rowerów. Wskazane na zdjęciach pojazdy poruszające się i parkujące wzdłuż ogrodów działkowych nie stosują się do znaku drogowego "droga dla pieszych i rowerzystów", a uprawnionym do egzekwowania jest tylko Policja (Straż Miejska może podejmować działania na odcinkach dróg, gdzie obowiązuje znak drogowy "zakaz ruchu"). Informacja o tym zgłoszeniu została dzisiaj, tj. 16.06 przekazana funkcjonariuszowi Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Raciborzu przez komendanta Straży Miejskiej podczas spotkania Zespołu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Starostwie Powiatowym. W przyszłości przypadki takie należy zgłaszać bezpośrednio na Policję - informuje nas rzeczniczka ratusza Lucyna Siwek.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz