Ostatnie pożegnanie śp. Maestro Piotra Libery
Ostrowianin od pokoleń, nauczyciel, muzyk, wychowawca - na nowym cmentarzu na Ostrogu spoczął dziś Maestro Piotr Libera.
Śp. Piotra Liberę żegnały tłumy - rodzina, przyjaciele, uczniowie, koledzy z grona pedagogicznego I LO, parlamentarzyści - były chórzysta Kasprowicza minister Michał Woś, posłanka Katarzyna Dutkiewicz, władze samorządowe - przewodniczący Rady Miasta Leon Fiołka i organizator niedawnego benefisu Maestro, wiceprezydent Michał Fita, sąsiedzi, ludzie zaangażowani w ruch śpiewaczy i parafianie, dla których przez dziesiątki lat grał do Mszy św., w tym niemieckiej. Świetnie znał ten język. Eucharystię pod przewodnictwem ks. proboszcza Jerzego Hetmańczyka sprawowało pięciu kapłanów, w tym ks. Jan Szywalski oraz ks. Henryk Rzega, były proboszcz łubowicki, którego ze zmarłym łączyła pasja do twórczości Josepha von Eichendorffa.
Maestro Piotr Libera zmarł, przypomnijmy, 3 października. Miał 81 lat. Odszedł do wieczności w Złotej Jesieni na Ostrogu. W tej dzielnicy się urodził i w niej spędził całe życie w domu rodzinnym przy starej Rudzkiej, niedaleko Czornego placu, tuż przy kościele. - Żył Ostrogiem i żył swoim kościołem - podkreślał proboszcz.
Wspomnienie o zmarłym [tutaj]
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany