Zagrały emocje. Trzeba czekać aż się wyciszą. Co PBG chce robić z Rafako?

Dziś, po pierwszym zebraniu rady nadzorczej, Wiśniewski i Gawrzyał spotkali się z mediami. Ten drugi zapowiedział, że w spółce powstanie komitet audytu. - Chcemy jak najszybciej przekazać rynkowi pełną informację o problemach spółki - przekonywał Gawrzyał. Przyznał, że Rafako to dla niego wyzwanie, ale jest szczególnie zainteresowany procesami restrukturyzacyjnymi. W grudniu PBG przedstawi scenariusze porozumienia z wierzycielami, które musi uwzględnić różne, rozbieżne interesy. Gawrzyał jest optymistą. Wierzy, że wierzyciele wezmą pod uwagę optymistyczne scenariusze, a więc spłatę przez PBG zobowiązań. Ich kwota będzie znana w grudniu. W I kwartale ma być zawarty układ.

Wiśniewski zapewnił, że załoga Rafako nie musi się niczego obawiać. W grę wchodzi nawet zwiększenie zatrudnienia. - Nie chcę niszczyć tej kultury pracy, funkcjonowania i relacji - zapewnił. Dodał, że nie było żadnych rozmów z Alstomem na temat wejścia kapitałowego do Rafako. PBG równolegle do układu szuka co prawda inwestora, także finansowego, ale jego wejście to sprawa przyszłości. Na razie, w konstruowanych scenariuszach PBG dla wierzycieli, nie ma mowy o wejściu jakichkolwiek inwestorów w formule zbycia akcji Rafako.

Ostatnie wydarzenia Wiśniewski skomentował krótko: - nie wiem, o co p. Różackiemu chodziło. Przyznał, że to, co się wydarzyło nie było dobre dla spółki. Tak zwany cypryjski zastaw na akcjach Rafako ma być wkrótce zwolniony. Być może dojdzie do przeniesienia do Rafako pewnych funkcji z PBG. Nie ma mowy o fuzji PBG z Rafako ani o dodatkowej emisji akcji Rafako dla wierzycieli budowlanej spółki. PBG nie kryje natomiast, że chce wykorzystać pozycję Rafako, które może startować w przetargach.

- Zagrały emocje. Trzeba czekać aż się wyciszą - zakończyli spotkanie Wiśniewski i Gawrzyał.

Agenor Gawrzyał poinformował, że Rafako czeka audyt ze strony PricewaterhouseCoopers.

(waw)