Kryzys dotknął Racibórz

Cena wywoławcza pl. Długosza, który magistrat wystawił na sprzedaż z nadzieją, że powstanie tu galeria handlowa, a wpływy pozwolą na sfinansowanie wielu inwestycji, m.in. krytej pływalni na Ostrogu, wynosiła 15 mln zł. Do 13 listopada chętni do udziału w przetargu mieli czas na wpłacenie wadium. Jak się dowiedzieliśmy, nie uczyniła tego żadna z firm. Oznacza to, że do zaplanowanego na 18 listopada przetargu nie dojdzie, a do budżetu miasta nie wpłyną zapisane już środki. Konieczna będzie nowelizacja budżetu.

- Niestety, dotknął nas kryzys, jaki obserwujemy na całym świecie. Developerzy ograniczają inwestycje - komentuje prezydent Mirosław Lenk. Kolejny przetarg może się odbyć za 2 miesiące. - Zakładam, że najpóźniej do połowy przyszłego roku pl. Długosza sprzedamy. Może trzeba będzie obniżyć cenę - dodaje Lenk. Bez 15 mln zł pod znakiem zapytania stanie realizacja wielu zaplanowanych zadań, nie tylko budowy krytej pływalni, ale także 50-metrowego basenu pod Oborą.

Racibórz to nie jedyne miasto, które z powodu znacznego spowolnienia gospodarczego ma kłopoty. Niedawno władzom Rybnika nie udało się sprzedać dwóch atrakcyjnych działek. Podobne kłopoty ma też Wrocław.

(waw)