Warsztaty z Tfurcami po raz kolejny w Raciborzu

Tfurcy kiedyś gimnastykowali raciborskich młodych adeptów sztuki teatralnej regularnie, od 2004 roku. Ostatnio byli u nas 3 lata temu. W dniach 15 do 17 lutego w Domu Kultury Strzecha znowu prowadzili intensywny warsztat teatralny.
Warsztaty „Tfurcy” powstały z inicjatywy Mateusza Przyłęckiego, aktora i reżysera teatralnego wywodzącego się z Tetraedru Grażyny Tabor. Tę edycję poprowadził on razem z Dagmarą Żabską - szefową Teatru Figur, teatrologiem, doktorantką UJ w Katedrze Europeistyki i absolwentką Akademii Praktyk Teatralnych w Gardzienicach. W zajęciach brały udział osoby powyżej 13. roku życia. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy – dorosłych i dzieci. Część uczestników należy do grupy teatralnej Tetraedr, niektórzy przyszli, by przygotować się do Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, do którego powiatowe eliminacje odbędą się 2 kwietnia w RCK. Pojawiły się też osoby, które chciały coś przeżyć, ciekawie spędzić przerwę w nauce i rozwinąć się w innym kierunku. Nikt nie został zawiedziony.
– To idealny początek wakacji! Możemy poznać nowe osoby, zintegrować się i oderwać od rzeczywistości – powiedziały uczestniczki z młodszej grupy. To, co zapamiętały z warsztatów, to przede wszystkim improwizacja – głosem, przedmiotem, uczenie się siebie, samoświadomość… – W pracy aktora ważne jest, by umieć współpracować z innymi. I to nie tylko słuchać się wzajemnie, ale też obserwować – relacjonowała dziewczyna z grupy starszej. Dagmara Żabska, prowadząca, mówiła w czasie warsztatów, że kluczową sprawą jest rozciąganie wyobraźni.– Szukamy inspiracji w miejscach, które nie są oczywiste. Zderzamy dziwne przedmioty z dźwiękami. Nie mamy być tutaj ani śliczni, ani mądrzy, ani dobrze się prezentować, ale mamy być autentyczni.
Warsztaty będą miały kolejną edycję w przyszłym roku.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany