W sztuce nie ma żadnych granic...

14 artystów plastyków z Polski i z Czech wzięło udział w Plenerze Malarskim Bez Granic II Racibórz 2010, którego podsumowanie odbyło się wczoraj na ternie ośrodka w Oborze. Zainteresowani będą mogli obejrzeć powstałe w czasie pleneru prace 27 sierpnia w raciborskim Muzeum.
Plener udało się zorganizować dzięki współpracy z Opawą. - Pan Piotr Rotrekl, który jest moim odpowiednikiem w Opawie pomógł, by przedsięwzięcie mogło zostać zrealizowane - mówiła Teresa Piasecka, inspektor do spraw kultury w raciborskim Urzędzie Miasta. W ramach pleneru swoje prace tworzyło 14 plastykw: 7 z Polski i 7 z Czech. Nie zabrakło wśród nich zarówno przedstawicieli starszego pokolenia, jak i młodych twórców. - Nie było łatwo nad tym wszystkim zapanować, bo każdy z artystów to indywidualność, ale o to chodziło, o konfrontację i myślę, że się udało, a młodzi przy tym świetnie się bawili - relacjonuje Marian Zawisła.
- Plener zorganizowaliśmy pod hasłem "Bez granic" nie bez powodu. Chodzi tutaj po pierwsze o to, że w sztuce nie ma granic państwowych, a po drugie artyści nie byli przez nas w żaden sposób ograniczani, nie było żadnego z góry narzuconego tematu - wyjaśnia Teresa Piasecka.
Na zorganizowanym wczoraj w Oborze przeglądzie roboczym prac, które powstały w czasie dwutygodniowego pleneru nie zabrakło prezydenta Mirosława Lenka, który podziękował uczestnikom i z zainteresowaniem oglądał powstałe dzieła. Pokaz ubarwiła również obecność Drengów znad Górnej Odry, którzy wręczyli drobne upominki artystom plastykom.
Prace stworzone w czasie Pleneru Malarskiego Bez Granic II Racibórz 2010 oglądać będzie można w raciborskim Muzeum. Otwarcie wystawy zaplanowano na 27 sierpnia, na godz. 17.00.
Projekt współfinansowany w 85% ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a w 10% ze środków budżetu państwa "Przekraczmy granice".
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany