Lepiej późno, niż wcale. Pierwsza wiosenna wygrana raciborskiej Unii [FOTO]

W sobotnim meczu rozgrywanym na boisku przy Zamkowej zespół Krzyżanowic był mocno osłabiony. Trener Mariusz Adaszek miał na ławce rezerwowych niewielu zawodników. Mało tego, w pierwszej połowie sam doznał kontuzji, przez co musiał opuścić boisko. Poczynania boiskowe obu ekip w ciągu pierwszych trzech kwadransów sobotniego pojedynku mocno zawiodły oczekiwania kibiców, którzy po raz pierwszy od dawien dawna mogli zasiąść na trybunach. Najlepsze okazję gospodarze stworzyli po zrywach Zazy Sabiashviliego, ale strzały kończące akcje były niecelne. Swe sytuacje mieli także gracze gości, ale i ich celowniki były mocno rozregulowane. W związku z tym pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 0:0.

Na drugą część meczu gracze Unii wyszli mocno zmotywowani, co potwierdzili już w pierwszej akcji. Niespełna 20 sekund po pierwszym gwizdku sędziego w drugiej części meczu piłka znalazła się w siatce. Przytomnie w polu karnym zachował się Zaza Sabiaschvili, który strzałem z woleja otworzył wynik meczu. Dalszy przebieg spotkania najlepiej byłoby przemilczeć. Kronikarski obowiązek jednak na to nie pozwala. Od momentu straty gola Krzyżanowice jakby całkowicie przestały wierzyć w swe możliwości. A te, jak pokazują ostatnie mecze tych zespołów przeciw sobie są naprawdę duże. Unia po zdobyciu prowadzenia także nie forsowała tempa. Można rzec, że spotkanie miało iście festynową atmosferę. Akcji podbramkowych było jak na lekarstwo, a te które udało się stworzyć którejś z ekip, nie przynosiły zmiany wyniku. Nie przyniosły go także końcowe minuty spotkania, w których Unia grała z przewagą jednego zawodnika.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się skromną wygraną raciborzan 1:0, co może być odbierane jako dobry prognostyk. Jako ciekawostka, może posłużyć fakt, że dzień przed meczem Maciej Kozicki zapowiedział, iż wraca do roli II trenera Unii Racibórz, by ogarnąć sytuację od strony sportowej. Jak powiedział, tak uczynił. Czy to właśnie dzięki temu Unia zainkasowała w sobotę pierwsze punkty w rundzie wiosennej? Odpowiedź poznamy z czasem.

Unia Racibórz Sp. z.o.o - LKS Krzyżanowice 1:0 (0:0)

1:0 Zaza Sabiashvili 46'

Żółte kartki: Dawid Plizga (Unia) Przemysław Szewieczek, Marcin Pawłowski, Patryk Antończak x2 (Krzyżanowice)

Czerwona kartka: Patryk Antończak - dwukrotne napomnienie w tych samych zawodach

Składy

Unia Racibórz Sp. z.o.o: Aleksander Pluta - Kamil Socha, Bogusław Sobek, Bartosz Łagosz (64. Fabian Kaczor), Zaza Sabiashvili (90. Maksymilian Musioł), Rafał Chałupiński, Kevin Gawlik (73. Wojciech Grzybek), Patryk Moneta, Dawid Plizga (77. Damian Gawryluk), Patryk Goły, Kamil Duda
Pozostali rezerwowi: Mateusz Rajda, Paweł Woniakowski,Karol Gładkowski
Trener: Dawid Plizga
II trener: Maciej Kozicki
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk

LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn - Marcin Stachurski, Adam Tymiński, Patryk Antończak, Mariusz Adaszek (24. Przewysław Szewieczek), Marcin Pawłowski, Łukasz Musioł, Dawid Michalak, Adam Turkiewicz (82. Michał Fulneczek), Marcin Przybyła, Patryk Gałązka
Trener: Mariusz Adaszek
Kierownik drużyny: Fabian Fichna

Spotkanie sędziowali: Sebastian Balon (sędzia główny), Mateusz Wolnik, Tomasz Żurek (asystenci) - KS Rybnik