Rekordowy Bieg bez Granic z udziałem rafakowców

Bieg bez Granic na stałe zagościł w kalendarzu najlepszych raciborskich imprez biegowych. Od 10 lat przyciąga coraz więcej miłośników biegania. W X edycji zawodów udział wzięło 771 osób z Polski, Czech, Niemiec i Ukrainy. Wśród tej imponującej liczby było także 29 reprezentantów RAFAKO S.A., którzy mieli osobną kategorię w biegu głównym na 10 km.

Najszybciej z rafakowców wymagany dystans pokonał Paweł Klinik. - Biegło się dobrze, choć nie do końca rozłożyłem swoje siły, ponieważ ostatnie 3 kilometry biegłem z kolką, ale życiówkę udało mi się zrobić. Poprawiłem swój najlepszy wynik na 10 km o 10 sekund, z czego jestem zadowolony - mówił tuż po dobiegnięciu do mety Paweł Klinik z RAFAKO S.A.

Zadowolona ze swojego startu jest również Magdalena Woskowska, najszybsza kobieta z rafakowskiego teamu. - Bieg zaliczam do jak najbardziej udanych. Pogoda tym razem dopisała. Ponownie na tej trasie udało mi się zrobić życiówkę, choć muszę przyznać, że nie był to dla mnie łatwy bieg, ze względu na minimalne przygotowania. Dlatego satysfakcja jest ogromna, tym bardziej gdy córka odbierała ze mną puchar, a syn nosił nową koszulkę z biegu – relacjonowała Magdalena Woskowska z RAFAKO S.A.

Bieg bez Granic wpisuje się w projekt 4Biegi Racibórz, który powstał z myślą o 800. rocznicy nadania praw miejskich Raciborzowi. Projekt to 4 biegi i 4 części medalu, który złożony w całość stanowić będzie unikatową pamiątkę.

Wyjątkowe święto, więc organizacja stała na najwyższym poziomie. Atmosfera sprawiała, że nawet najtrudniejsze kilometry biegacze pokonywali z uśmiechem na ustach, co potwierdzają rafakowcy. - To był mój trzeci start w Biegu Bez Granic. Co, tu dużo mówić, jak zawsze świetna atmosfera i wspaniała organizacja; liczny doping na trasie, dzięki któremu zapewne udało mi się zrobić nową życiówkę – przyznaje Bartosz Główka z RAFAKO S.A. Jego zdanie podziela również lider grupy rafakowskich biegaczy, Krzysztof Jeremicz: - Jak zwykle organizacja Biegu bez Granic była na wysokim poziomie, a pogoda sprzyjała biegaczom. Czas mógł być ciut lepszy, choć pobiegłem na swoim normalnym poziomie. Wśród rafakowców uzyskałem czwarty czas, co jest zgodne z porządkiem w naszej drużynie.

Majowy Bieg bez Granic jest tak interesujący, że przyciąga nawet osoby, które na co dzień nie startują w zawodach biegowych. - Biegło się całkiem nieźle, szczególnie że na co dzień nie trenuję biegania, bo głównie jeżdżę na rowerze. W tym roku zaliczyłem tylko zawody, które wchodzą do projektu 4Biegi Racibórz. Muszę przyznać, że dla atmosfery i organizacji warto tu być i uczestniczyć w raciborskich rywalizacjach biegowych. Wrażenia niezapomniane – podkreśla Piotr Kędzior z RAFAKO S.A.

Emocje po 3-majowym biegu jeszcze nie opadły, ale rafakowcy już przygotowują się do kolejnych startów w tym sezonie biegowym.

Bieg na 10 km

kat. RAFAKO:
Mężczyźni:
1. Paweł Klink
2. Jan Wilczek
3. Grzegorz Bulenda
4. Krzysztof Jeremicz
5. Sławomir Szwed
6. Ryszard Baran

Kobiety:
1. Magdalena Woskowska
2. Gabriela Sobczyk
3. Edyta Kędzior