Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport24 czerwca 200923:44

Farsa na boisku, czyli wpadki sędziów

Farsa na boisku, czyli wpadki sędziów - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Runda wiosenna za nami. Czas na podsumowanie pracy arbitrów. Kilku z nich prowadzi spotkania na przyzwoitym poziomie. Niestety, ich koledzy popełniają fatalne błędy. Oto przypadki, które zbulwersowały niejednego kibica.

Aby uniknąć posądzeń o faworyzowanie jednych drużyn bądź antypatie do innych, pomijamy informacje, w którym meczu nastąpiła pomyłka arbitra. Skupimy się jedynie na opisie sytuacji.

VIII kolejka B klasy, J. Podpora, czyli pocałuj mnie w d...

Spotkanie toczyło się w napiętej atmosferze. Apogeum nerwowości nastąpiło w drugiej połowie. Najpierw faul przy linii bocznej boiska, tuż pod nosem sędziego liniowego Hanuska. Sfaulowany obrońca gospodarzy (sędzia główny faulu nie widział) leżał na ziemi, a sprawca na dodatek go kopnął. Chwilę później jeden z piłkarzy został bardzo brzydko sfaulowany atakiem od tyłu na ścięgna Achillesa. Zazwyczaj kończy się to czerwoną kartką, lecz nie tym razem. Sędzia Podpora nie widział w tym nic złego. Zirytowany piłkarz zszedł z boiska, wrócił na nie po chwili i faulem taktycznym zatrzymał kontrę. Decyzja Podpory? Czerwona kartka. Oburzony gracz usiadł na ławce rezerwowych, nie chcąc zejść do szatni. W tym czasie sędzia chodził w kółku na boisku z rękami założonymi z tyłu. Wcześniej, w przerwie i na żądanie gości, przejrzał karty gospodarzy, gdyż przyjezdni twierdzili, że grał nieuprawniony zawodnik. Kiedy wszystko okazało się zgodne z prawem, powiedział do kapitana gości: - pocałuj mnie w d...

X kolejka B klasy, D. Kowacz, czyli błędna sugestia Laski

Dwóch piłkarzy w typowej walce ciałem o piłkę pada na murawę. Gra nie zostaje przerwana i słusznie, bo faulu nie było. Jeden z piłkarzy próbuje jak najszybciej wstać z ziemi, lecz jest przytrzymywany przez rywala. Jego ruchy stają się coraz gwałtowniejsze, więc młody, niedoświadczony sędzia boczny Laska zasygnalizował faul. Wtedy Kowacz przerwał grę i ukarał zawodnika próbującego wstać z ziemi czerwoną kartką, mimo że to on był przytrzymywany.

XV kolejka B klasy, P. Sobierajski, czyli nikt nie wie, o co chodzi

Goście przyjeżdżają na ten mecz w dziesięciu. Do końca przerwy zostaje ich już tylko siedmiu. Kolejny zawodnik doznał kontuzji...w szatni, co Sobierajski uznał za możliwe i przerwał mecz z powodu zdekompletowania. Kiedy piłkarze gospodarzy chcieli już iść do domów, Sobierajski ich zawrócił, nakazał na ubrania nałożyć koszulki i ustawił na murawie, jak do rozpoczęcia drugiej połowy. Po gościach na boisku nie było już śladu. Sędzia gwizdnął dwa razy. Pierwszy raz na sygnał do gry, a drugi na jej koniec. Nikt do dziś nie wie, o co mu chodziło.

XVII kolejka B klasy, R. Derleta, czyli istna komedia

Rozpędzony zawodnik gości wpadł w pole karne, ale za daleko wypuścił piłkę. Obrońca więc bez problemu ją wybił. Niestety, atakując wpadł na niego i upadł. Derleta wskazał na jedenastkę.

XX kolejka B klasy, G. Gajda, czyli puszka niewidka

W czasie meczu z trybun lecą wyzwiska. W pewnym momencie, przy linii bocznej, na murawę pada obrońca gości. Natychmiast w jego stronę leci puszka z piwem. Sędzia nie reaguje, nie widząc w tym nic złego.

XX kolejka B klasy, P. Kędzior, czyli tajne konsultacje

Odgwizdany zostaje rzut wolny z boku pola karnego. Nagle sędzia boczny sygnalizuje coś głównemu. Ten się z nim konsultuje, odchodzi do zawodników, po czym znów wraca do bocznego i wskazuje na rzut karny.

XXV kolejka A klasy, A. Niestrój, czyli ślepcy są wśród nas

Piłkarz gospodarzy drybluje w polu karnym. Obrońca traci równowagę i pada na murawę, a kiedy jest już mijany, wybija piłkę ręką spod nóg piłkarza, który go okiwał. Niestrój nic nie widział, w przeciwieństwie do wszystkich pozostałych obecnych na stadionie.

XXVI kolejka A klasy, S. Kozioł, czyli niech się pozabijają


W tym spotkaniu nie było jednego rażącego błędu, ale dało się zauważyć pobłażanie ostrej gry gości. Co chwila któryś z  piłkarzy gospodarzy padał na murawę po ewidentnych faulach. Mimo to pan Kozioł był niewzruszony.

XXVI kolejka B klasy, D. Krybus, czyli złamanie to nic groźnego


Około 25. minuty spotkania obrońca gości wybija piłkę napastnikowi gospodarzy, a ten uderza go w nogę, która - jak się okazuje chwilę później - została złamana. Krybus faulu w tym nie widział, jakby noga sama się złamała. Trener kontuzjowanego piłkarza nie chciał po spotkaniu komentować tego, co zaszło, twierdząc, że musiałby powiedzieć coś niepochlebnego na „tych panów w czarnych koszulkach”.

XXII kolejka A klasy, G. Porwoł, czyli faulują zwykle faulowani

Bardzo ciekawe widowisko. W pewnym memencie piłka trafia w pole karne gospodarzy. Do pojedynku skaczą dwaj piłkarze. Zawodnik gości robi tzw. krzesełko pod obrońcą gospodarzy. Sędzia Porwoł odgwizdał faul, ale w drugą stronę. Dyktując rzut karny stwierdził więc, że faulował zawodnik sfaulowany, czyli obrońca gospodarzy, pod którym zrobione było krzesełko.

XVI kolejka B klasy, G. Piwowarczyk, czyli na dwoje babka wróżyła

Akcja gości. Piłka na lewym skrzydle. Pomocnik wpada w pole karne i uderza z ostrego kąta. Bramkarz gospodarzy odbija piłkę, chce ją ratować, rzuca się na nią ponownie i podbija jedną ręką tak, że ta trafia znów pod nogi pomocnika. Ten ją wycofuje do tyłu, a nabiegający partner z zespołu strzela do pustej bramki. Dopiero w tym momencie sędzia boczny pokazał, że w chwili, kiedy bramkarz wybijał piłkę, był już rzut rożny. Innego zdania był z kolei Piwowarczyk, który uznał, że strzelec bramki był na spalonym.

Grzegorz Zuber

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności23 sierpnia 202508:42

Dramatyczny dzień dla służb ratunkowych w powiecie raciborskim

Dramatyczny dzień dla służb ratunkowych w powiecie raciborskim - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. w galerii Oskar Tomeczek
Reklama
Aktualności21 sierpnia 202522:16

Dyskusja o przyszłości raciborskiego Rynku – kontrowersje wokół koncepcji i etapów rewitalizacji

Dyskusja o przyszłości raciborskiego Rynku – kontrowersje wokół koncepcji i etapów rewitalizacji - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
24
Racibórz:

Podczas XIV posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego w Raciborzu ponownie poruszono temat planowanej rewitalizacji Rynku. Radni wyrazili zaniepokojenie chaotycznym - ich zdaniem - przebiegiem prac, brakiem konsultacji społecznych oraz wątpliwościami dotyczącymi infrastruktury podziemnej.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.08.2025
21 sierpnia 202521:10

Nasz Racibórz 22.08.2025

Nasz Racibórz 15.08.2025
13 sierpnia 202522:19

Nasz Racibórz 15.08.2025

Nasz Racibórz 08.08.2025
7 sierpnia 202522:29

Nasz Racibórz 08.08.2025

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.