Raciborzanie na wrocławskim maratonie

Na starcie 31. wrocławskiego maratonu stanęło ponad 3600 biegaczy, wśród których nie zabrakło miłośników tego sportu z Raciborza i okolic. Najlepszy wynik wśród mieszkańców naszego miasta zanotował Janusz Mrozek (na zdjęciu po prawej), który uzyskał czas 3:28:15. - Bieg był ciężki, ale cel został osiągnięty - powiedział nam Mrozek.
Biegacze już o 6 rano zaczęli gromadzić się na terenie Stadionu Olimpijskiego. 2,5 godziny później, po rozgrzewce, zawodnicy ustawili się przed linią startu. Równo o 9.00 uczestnicy 31. Wrocław Maratonu ruszyli. Niestety wraz ze startem warunki atmosferyczne zdecydowanie się pogorszyły. Na niebie pojawiły się deszczowe chmury, a chwilę później zaczęło mocno padać. Większość startujących narzekała na deszcz, który skutecznie utrudniał bieg.
Na metę pierwszy przybiegł Phalex Katembu z Kenii (2:18:53), ponad minutę później linię mety przekroczył jego rodak - Elisha Meli (2:20:01). Pierwszym Polakiem na mecie był Krzysztof Bartkiewicz z Torunia - zawodnik zajął 5. miejsce.
Na zawodach nie zabrakło raciborzan i mieszkańców naszego powiatu (m.in. Bożena Walaszek z Rudnika i Krzysztof Skupień z Łańc). Nasze miasto było reprezentowane przez 9 biegaczy (Janusz Mrozek, Dawid Hulbój, Mariusz Bochenek, Grzegorz Piętak, Piotr Nawrocki, Marek Kurpis, Andrzej Skora, Wojciech Krzyżek, Andrzej Wieczorek). Najlepszy wynik osiągnął Janusz Mrozek. - To mój dwunasty maraton. Przed biegiem założyłem sobie, że chciałbym dobiec na metę w czasie poniżej 3:30. Udało się, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych - wyjaśnił nam Mrozek. Świetny wynik odnotowała też Bożena Walaszek z Rudnika, która debiutowała w maratonie. - Bieg był ciężki, ale jestem bardzo zadowolona z wyniku - powiedziała nam Bożena, która zajęła 2. miejsce w kategorii nauczycielek i 8 w swojej kategorii wiekowej. Czas Bożeny Walaszek to 3:52:03. Jednym z biegaczy był też wiceprezydent Raciborza - Wojciech Krzyżek, który przyznał, że po raz pierwszy startuje w maratonie. - Chciałbym przebiec te 42 km w czasie ok. 4 godzin, jeśli mi się uda będzie to dla mnie duży sukces - powiedział nam przed startem wiceprezydent. Jak się okazało założenie zrealizował osiągając czas 3:57:25. Wszystkim zawodnikom gratulujemy i życzymy powodzenia w kolejnych biegach.
Wyniki wczorajszego biegu można znaleźć tutaj.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany