Pływanie. Finały Tokarskiego i Bugdola

Ostatni dzień Mistrzostw Świata Juniorów w pływaniu. W Dubaju walczyli Krzysztof Tokarski i Rafał Bugdol (obaj MKS-SMS Victoria Racibórz). Tokarski (trener Maria Gawliczek) wystartował w finałowym wyścigu na 50 m stylem klasycznym. Po ambitnej walce z zawodnikami o rok starszymi uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego finiszował na siódmym miejscu (0.28,53). Drugi z Polaków Maciej Hołub był ósmy (0.28,83).
Rafał Bugdol płynął w eliminacjach sztafety 4x100 m stylem zmiennym. Podopieczny Rafała Bałysa na swoim odcinku 100 m stylem grzbietowym uzyskał wartościowy wynik 0.57,14, a sztafeta zakwalifikowała się do finału tej konkurencji uzyskując wynik lepszy od rekordu Polski 3.44,47.
W wyścigu finałowym sztafety Bugdola w naszej ekipie zamienił Maciej Falaciński (57.26), a w stylu klasycznym wystąpił po raz pierwszy Krzysztof Tokarski ((1.02.47). Uzyskany wynik 3.43,82 pozwolił ustanowić rekord Polski juniorów 17/18 lat i sklasyfikować Polskę po dyskwalifikacji USA na szóstym miejscu.
Paweł Furtek (MKP Szczecin) po zdobyciu brązowego medalu na 800 stylem dowolnym okazał się także skuteczny na 1500 m i wywalczył drugi brązowy medal dla Polski. Były to jedyne, ale jakże cenne zdobycze dla reprezentacji naszego kraju.
- Reasumując mistrzostwa należy pogratulować i podziękować zawodnikom i trenerom uzyskanych rezultatów. To dla szkoły doskonała promocja i przykład dla innych młodych zawodników. Szóste miejsca na świecie Tokarskiego na 100 m stylem klasycznym z rekordem Polski i sztafecie 4x100 metrów stylem zmiennym (rekord Polski) oraz siódme na 50 m stylem klasycznym (rekord Polski), a także szóste miejsca Rafała Bugdola w sztafetach 4x100 m stylem dowolnym i zmiennym z rekordami kraju są cennym i od lat nienotowanym sukcesem raciborskich pływaków z Victorii i ZSOMS. A trzeba pamiętać o wynikach z Mistrzostw Europy Juniorów, gdzie Rafa ł Bugdol został złotym medalistą tej imprezy w sztafecie 4x100 m stylem dowolnym, a Krzysiek był czwarty przegrywając brąz o włos. Pozytywne jest także to, że to co planowaliśmy i inwestowaliśmy w tym roku w sztabie trenerskim, pomimo trudności, sprawdziło się i przyniosło tak oczekiwane od lat sukcesy - podsumowuje prezes Victorii Sławomir Szwed. Niezwykle zadowolony z uzyskanych wyników był także dyrektor ZSMOS Arkadiusz Tylka.
(asr)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany