Zapaśnicy pamiętają...

W siedzibie MKZ Unia Racibórz odsłonięto dziś dwie pamiątkowe tablice. - Jedna poświęcona jest dawnej historii, widnieją na niej nazwiska założycieli KS Unia Racibórz. A druga poświęcona jest naszemu przyjacielowi Henrykowi Delongowi, który odszedł od nas rok temu - mówił Grzegorz Pieronkiewicz.
Dwie nowe pamiątkowe tablice znalazły swoje miejsce w siedzibie zapaśników przy pl. Jagiełły. - Jedna poświęcona jest dawnej historii, widnieją na niej nazwiska założycieli KS Unia Racibórz. Zależało nam też, żeby znalazły się na niej loga dwóch klubów: KS Unia Racibórz, który założyli w 1946 roku Ernest Starzyński i Maksymilian Bugla, i MKZ Unia Racibórz, który kontynuuje działalność sportową od 2000 roku. Druga z tablic natomiast poświęcona jest naszemu przyjacielowi Henrykowi Delongowi, który odszedł od nas rok temu. Był wieloletnim kierownikiem klubu i do końca wspierał jego działalność - mówił prezes raciborskiego klubu zapaśników Grzegorz Pieronkiewicz.
Tablice pamiątkowe uroczyście odsłonili bliscy: jednego z założycieli klubu Ernesta Starzyńskiego - synowie Piotr i Joachim, oraz długoletniego kierownika klubu Henryka Delonga - żona Łucja i syn Adam. - Zapasy były dla męża na pierwszym miejscu, ale przyzwyczaiłam się do tego. Teraz brakuje mi go wszędzie - nie kryła żona Henryka Delonga, pani Łucja. - Dziękuję za pamięć o ojcu i za tę tablicę - dodał syn Adam. - Nasz ojciec założył klub z Maksymilianem Buglą, bo kochali sport, wyremontowali ruderę z ludźmi, którzy chcieli, by w Raciborzu były zapasy - mówili synowie Ernesta Starzyńskiego - Piotr i Joachim.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany