Kopanina w Górkach. Buków pokonany

W 22. kolejce A klasy ciekawie zapowiadało się spotkanie pomiędzy LKS Górki Śląskie a LKS Wypoczynek Buków. Niestety, kibice, którzy dość licznie stawili się na boisku przy ulicy Ofiar Oświęcimskich, byli świadkami raczej słabego spotkania, z dużą ilością dość brutalnej gry.
Pierwsze minuty oba zespoły rozgrywały dość niemrawo. Żaden z nich nie palił się do otwartego ataku, gdyż mogło się to zakończyć kontrą. Zarówno gospodarze, jak i goście mieli co prawda swe sytuacje pod bramką przeciwnika w pierwszym kwadransie gry, jednak strzały te mijały bramkę przeciwnika.
Dopiero w 30. minucie spotkania zrobiło się nieco ciekawiej, kiedy to jeden z graczy Mieczysława Masłowskiego przewrócił się w polu karnym Bukowa. Sędzia, mimo protestów miejscowych nakazał grać dalej. W odpowiedzi zawodnicy gości przeprowadzili akcję, która mogła dać im prowadzenie. Trafili jednak jedynie w słupek.
Dla graczy Górek był to sygnał do przebudzenia się. Próbowali ruszyć do ataku, jednak defensywa gości kasowała ich akcję ofensywne. Nie zawsze zgodnie z przepisami, za co sędzia musiał nieco temperować zapędy graczy Bukowa.
Na pięć minut przed końcem gry w pierwszej połowie, przed szansą objęcia prowadzenia stanęła ekipa Bukowa. Niestety dla przyjezdnych strzał głową ich zawodnika po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił wprost do rąk bramkarza Górek, Mariusza Kołakowskiego.
To jednak nie koniec i tak nielicznych emocji w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Gracze gospodarzy nie potrafili zdobyć bramki z gry, tak więc po raz kolejny spróbowali wywalczyć rzut karny. Na niewiele im się zdały próby spektakularnych upadków w obrębie szesnastki. Sędzia nie wskazał na wapno, a po chwili zakończył pierwszą dość bezbarwną połowę.
Od początku drugiej połowy gra obu zespołów nie zmieniła się. Nadal na boisku dominowało przerywanie gry, nie zawsze w sposób przepisowy, oraz przeszkadzanie przeciwnikowi. Jednym słowem, były momenty, w których z boiska naprawdę wiało nudą, a zniesmaczeni kibice komentowali dotychczasowe poczynania obu zespołów słowami: - Co za kopanina!
W 50. minucie zawodnicy obu drużyn postanowili wziąć się w garść, by pokazać, że potrafią grać widowiskowo. Niestety, na niewiele się to zdało, gdyż nadal zamiast piłki, częściej kopali rywala. Gracze Górek zagrozili co prawda kilkukrotnie bramce gości, jednak za każdym razem Szymon Sobol wychodził z opresji obronną ręką.
65. minuta spotkania. Jeden z graczy gospodarzy wpadł w pole karne, gdzie po raz kolejny po kontakcie z obrońcą padł na murawę. Tym razem, po sygnalizacji sędziego liniowego, arbiter główny, Bronisław Pytlik wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki Bukowa. Piłkę na jedenastce ustawił Tomasz Zawada, po czym mocnym strzałem umieścił ją w siatce, wyprowadzając swą drużynę na prowadzenie.
Zdobyta bramka dodała animuszu gospodarzom. Starali się zepchnąć przyjezdnych do defensywy, jednak ci nie dawali się łatwo. Odbierali piłkę i wyprowadzali kontry, jednak żadna z nich nie zagroziła w znaczący sposób bramce Górek. Wręcz przeciwnie. W samej końcówce spotkania, to gracze Adama Kubicy mogli stracić gola. Wprowadzony do gry młodzieżowiec, Robert Halama, bliski był zdobycia gola, jednak ofiarna interwencja Szymona Sobola uchroniła Buków od straty drugiej bramki.
Niedługo po tej sytuacji sędzia Bronisław Pytlik zakończył niezbyt ciekawe, a momentami bardzo nudne i brutalne spotkanie. Gracze Górek dzięki zwycięstwu utrzymali dystans do kuźniańskiej Stali, która w sobotę na wyjeździe wygrała z Turzą Śląską 2:3.
Protokół pomeczowy:
LKS Górki Śląskie – LKS Wypoczynek Buków 1:0 (0:0)
1:0 – Tomasz Zawada (karny – 65’)
Składy:
LKS Górki Śląskie:
Mariusz Kołakowski – Piotr Kwiatkowski, Grzegorz Stachowiak, Marcin Czorny (kpt.), Radosław Moskwa, Łukasz Pogoda, Marcin Bochenek, Tomasz Czerny, Marcin Mikler, Arkadiusz Tarasiewicz, Tomasz Sobeczko
Rezerwa: Eugeniusz Dudek, Tomasz Zawada, Piotr Sobeczko, Damian Napora, Mariusz Stroka, Robert Halama
TRENER: Mieczysław Masłowski
Kierownik Drużyny: Henryk Postawka
LKS Wypoczynek Buków:
Szymon Sobol – Adam Lucyga (kpt.), Marek Tomanek, Michał Zając, Mieczysław Koźlik, Łukasz Pawlica, Zbigniew Burek, Mateusz Tomanek, Dawid Kubica, Kamil Kubica, Rafał Koczy
Rezerwa: Aleksander Kucza, Wojciech Konopek, Jacek Mężyk, Marcin Myśliwiec
TRENER: Adam Kubica
Kierownik drużyny: Mariusz Staniczek
Żółte kartki:
Górki: Marcin Mikler, Tomasz Czerny
Buków: Mateusz Tomanek, Łukasz Pawlica
Sędziowali:
B. Pytlik – główny
G. Piwowarczyk i A. Targowski – liniowi
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany