Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Śląskie: trzy czwarte interwencji karetek związanych z COVID-19
Przeszło dwukrotnie mniej testów na obecność koronawirusa niż dzień wcześniej wykonano minionej doby w woj. śląskim. W efekcie liczba potwierdzonych nowych przypadków SARS-CoV-2 spadła z dnia na dzień o ponad połowę. Przybyło natomiast pacjentów z COVID-19 w szpitalach.
Nadal trzy czwarte interwencji karetek w regionie to wyjazdy do pacjentów zakażonych koronawirusem. Kolejnych czterech pacjentów przewieziono poza teren województwa – do szpitala w Radomsku (Łódzkie). W poniedziałek mają trafić tam kolejni chorzy.
Jak wynika z poniedziałkowych danych Ministerstwa Zdrowia, ostatniej doby w woj. śląskim potwierdzono 1734 nowe przypadki zakażenia, wobec ponad 3,8 tys. dzień wcześniej, 4,5 tys. przed dwoma dniami oraz rekordowych ponad 6 tys. w ciągu doby w minioną środę. Nadal liczba nowych zakażeń jest największa w Polsce, gdzie ogółem w poniedziałek zdiagnozowano ponad 9,9 tys. przypadków SARS-CoV-2, wobec 22,9 tys. poprzedniego dnia.
Znacząco mniejsza dobowa liczba zakażeń to przede wszystkim efekt mniejszej liczby wykonanych w wielkanocną niedzielę testów – w woj. śląskim wykonano ich ok. 5 tys., wobec ok. 10,6 tys. poprzedniej doby. Nadal największy w regionie odsetek wyników pozytywnych – 53 proc. – jest w powiecie bieruńsko-lędzińskim.
Zmniejszyła się liczba wolnych miejsc dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach. Z poniedziałkowych danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wynika, że w niedzielę w regionie wolnych było 811 (dzień wcześniej 885) na 5015 łóżek dla pacjentów z COVID-19 (w ciągu doby przybyło kolejnych 60 łóżek covidowych) oraz 58 (dzień wcześniej 57) wolnych na 435 dostępnych respiratorów.
„Minionej doby tylko w szpitalu tymczasowym w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach przybyło ponad 40 pacjentów – łączna liczba leczonych tam chorych zbliżyła się do 300” – powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
W poniedziałek rano w katowickim szpitalu tymczasowym przebywało 298 pacjentów (dzień wcześniej 267), spośród których 28 jest pod respiratorami; w ciągu dnia liczba chorych w tym szpitalu nadal rosła. W drugim w regionie szpitalu tymczasowym, w pobliżu portu lotniczego w Pyrzowicach, leczonych jest 68 chorych (dobę wcześniej 65), w tym 9 korzystających z respiratorów.
Minionej doby kontynuowano rozpoczętą przed kilkoma dniami relokację pacjentów z COVID-19 do szpitali poza regionem. Najczęściej dotyczy to chorych, którzy trafili do szpitali w pobliżu granic województwa; po triażu są oni przewożeni do wybranych szpitali, głównie w województwach ościennych, gdzie jest większa dostępność miejsc na oddziałach covidowych. Łącznie poza region relokowano dotąd ok. 140 pacjentów z woj. śląskiego.
W ciągu ostatniej doby karetki przewiozły czterech pacjentów do szpitala w Radomsku (Łódzkie), gdzie w poniedziałek mają trafić kolejni chorzy z woj. śląskiego. W ostatnich dniach nie było potrzeby wykorzystania przy relokacji pacjentów śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Minionej doby karetki pogotowia w regionie wyjeżdżały do pacjentów 639 razy, z czego 485 interwencji (blisko 76 proc., wobec ok. 70 proc. dwa dni wcześniej) dotyczyło chorych z COVID-19. Liczba wyjazdów do pacjentów z koronawirusem systematycznie rośnie w woj. śląskim od około miesiąca.
Kontynuowana jest – w niektórych punktach także w okresie świąt - akcja szczepień przeciwko COVID-19. Tylko w punkcie szczepień w katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym w poniedziałek zaszczepionych będzie 1350 osób, a ogółem w całym okresie świątecznym ponad 2,8 tys.
Na rozpoczęty w poniedziałek tydzień punkty szczepień w woj. śląskim zgłosiły zapotrzebowanie na blisko 126 tys. szczepionek. Ponad sto gminnych samorządów zgłosiło też wojewodzie gotowość do zorganizowania na swoim terenie masowych punktów szczepień – szczegółowe podsumowanie tych zgłoszeń ma być dostępne we wtorek.(PAP) Marek Błoński mab/ mok/
Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.
Komentarze (0) |
Komentarze społecznościowe |
Najczęściej czytane artykuły |
Johann Jambor z Bieńkowic – człowiek, który ratował Hitlera. Czy mówił prawdę?
W Polsce Ludowej Jan Jambor wiódł spokojne życie w Bieńkowicach. O tym, co mu się przydarzyło podczas I wojny światowej opowiedział w tajemnicy najpierw żonie i córce. Ślubna miała powiedzieć: - po coś go ratował!
Więcej »Wiceministrowie z Raciborza na osi sporu w Zjednoczonej Prawicy
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś z Solidarnej Polski vs Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Łączy ich rodzinne miasto - Racibórz, szkoła - I LO im. Jana Kasprowicza, wykształcenie prawnicze i aktywność na Twitterze. Różnią poglądy na temat UE i reformy wymiaru sprawiedliwości. Dziś przekonali się o tym widzowie TVN24 oraz słuchacze Rada Dla Ciebie (RDC).
Więcej »Dzięki pomocy Straży Miejskiej skradziony samochód wrócił do właściciela
O szczęściu w nieszczęściu może mówić mieszkaniec pobliskiej Opawy, który dzięki sprawnej akcji raciborskich strażników miejskich odzyskał skradziony samochód.
Więcej »Jest wniosek o zmianę planu przestrzennego dla dawnego Domgosu
Przedwojenny budynek dawnej fabryki cygar Reinersa a po wojnie Domgos może zmienić swoje przeznaczenie. Do rąk radnych trafił projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru.
Więcej »Komisja konkursowa wnioskowała dla Unii Racibórz 103 tys. zł. Prezydent dał 400 tys. zł
Radni dysponują już protokołem komisji, która oceniała wnioski i proponowała kwoty z puli 820 tys. zł przeznaczonych na sport i turystykę. Jak się okazuje, w przypadku miejskiej spółki Unia Racibórz propozycja opiewała na 103 333 tys. zł. W zarządzeniu prezydenta Dariusza Polowego jest 400 tys. zł. Kto przez to dostał mniej albo nie dostał wcale. Poniżej lista.
Więcej »Numery archiwalne | Pokaż listę wszystkich numerów » |
Zobacz także |

Komentarze |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |