Dachowanie na Rybnickiej. Zasłabnięcie przy Łąkowej

Raport 998. Wtorkowa służba strażaków z PSP Racibórz była dość pracowita. Odnotowano sześć interwencji. Sprawdź ich szczegóły.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 10.53 na ulicy Rybnickiej w Raciborzu. Na odcinku między rondem a mostem nad Ulgą z drogi wypadł samochód chevrolet matiz i wylądował na dachu na pasie zieleni. Samochodem podróżowała jedna osoba, która o własnych siłach opuściła pojazd przed przybyciem strażaków. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, postawieniu pojazdu na kołach, upewnieniu się o braku wycieków oraz odłączeniu akumulatora. Kierująca samochodem kobieta nie wymagała pomocy medycznej. Straty materialne oszacowano na kwotę 2 000 złotych.
Kolejną interwencję odnotowano o godzinie 12.45 na ulicy Paproć w Rudach. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja o pochylonym drzewie nad jezdnią. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że drzewo jest pochylone, a dodatkowo opiera się o inne, już spróchniałe drzewo. Działania strażaków polegały na usunięciu zagrożenia.
O godzinie 14.06 dwa zastępy PSP oraz zespół ratownictwa medycznego pognały na ulicę Łąkową. W jednym z tamtejszych zakładów pracy doszło do zasłabnięcia operatora suwnicy. Działania strażaków polegały na ewakuacji nieprzytomnej osoby z suwnicy przy użyciu drabiny mechanicznej. Po udanej akcji przebadano, a następnie przewieziono osobę poszkodowaną do szpitala.
Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 15.08 przy ulicy Rudzkiej w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie od dyżurnego policji o konieczności otwarcia mieszkania. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP oraz patrol policji. Po dojeździe służb na miejsce podjęto decyzję o oczekiwaniu na samodzielne otwarcie drzwi przez mężczyznę znajdującego się w mieszkaniu.
O godzinie 21.37 dwa zastępy PSP pognały na ulicę Słowackiego w Raciborzu, skąd napłynęło zgłoszenie o wejściu domowej czujki czadu w stan alarmu. Lokatorka mieszkania opuściła je jeszcze przed przybyciem strażaków. Działania strażaków polegały na wykonaniu pomiarów celem potwierdzenia obecności czadu w mieszkaniu, przewietrzeniu lokalu oraz sprawdzeniu innych lokali przylegających do tego samego pionu kominowego. Na miejsce wezwany został także administrator budynku, któremu wydano zalecenie dokonania przeglądu ciągów spalinowych i wentylacyjnych. Do tego czasu wydano zakaz używania piecyków gazowych.
Ostatnie wtorkowe zdarzenie odnotowano o godzinie 22.43 na ulicy Rybnickiej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o śliskiej substancji rozlanej na jezdni. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz patrol policji. Po dojeździe na miejsce ustalono, że substancja nie stwarza zagrożenia. Winne były wczorajsze warunki atmosferyczne, które wymagały zachowania szczególnej ostrożności. Zdarzenie zostało ostatecznie zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany