Zenek był zajęty, a o Wodzisławiu Śląskim nie wiedzieli
- Za występy artystów powinno się płacić - uważa wiceprezydent Michał Fita (na zdj.). Chcąc posłuchać w Raciborzu Kazika i Kultu trzeba kupić bilet. Wejściówki nie zeszły na pniu. Kilkaset wciąż jest dostępnych. Organizatorzy Dni Raciborza liczą jednak, że fani odkładają kupno na ostatni moment.
Na zamek ma wejść około 3,5 tys. osób. Na biletynie jest dostępnych jeszcze ponad 800 wejściówek na Kult, Kazika i Glayzy. Cena 5 zł dorośli, 1 zł dzieci. Sprzedaż prowadzą też kasy RCK przy Chopina i w Strzesze. Bilety będą dostępne na zamku przed koncertem.
8 czerwca Kult był gwiazdą Dni Wodzisławia Śląskiego. Czy to może sprawić, że do Raciborza, 14 czerwca, zawita mniej fanów Kazika mieszkających w naszym regionie? - Prawdę mówiąc o koncercie Kultu w Wodzisławiu Śląskim dowiedzieliśmy się po fakcie trochę - mówi wiceprezydent Michał Fita. - To trochę komplikuje sprawę - przyznaje. W RCK liczą, że fani odkładają zakup na ostatnią chwilę. Dziedziniec zamku powinien się więc zapełnić. Miejsce jest klimatyczne. Koncert powinien być dużym wydarzeniem. O ściągnięciu Kultu mówiło się latami.
Jak dodaje wiceprezydent, płatne wejściówki mają też znaczenie ze względu na VAT (23 proc.). RCK będzie go mógł odliczyć od faktur. Nie stanie się więc kosztem. O finansowej stronie koncertu Kultu czytaj [tutaj].
Zapytaliśmy również wiceprezydenta, czy skoncentrowanie się w tym roku na jednej gwieździe Dni Raciborza, adresowanej do określonego grona fanów, nie było błędem? Czy nie warto było uwzględnić gustów mniej wymagającej publiczności. - Zenek był w tym czasie zajęty - odparł M. Fita, odnosząc się do gwiazdy disco-polo Zenka Martyniuka. Dodał, że obecna ekipa rozpoczęła przygotowania do Dni Raciborza dość późno, kiedy "menu się troszkę skurczyło". Pytaliśmy również, czy nie warto ankietować raciborzan, czyli zapytać, kogo albo jaki rodzaj muzyki chcieliby posłuchać? Jego zdaniem "można ankietować, oczywiście, ale nie pod konkretną imprezę, konkretny zespół, można zankietować mniej więcej, ale z drugiej strony widać to po pewnej fali popularności, która idzie, ludzie lubią słuchać tego, co jest popularne - dodał.
(w)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz