Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności18 października 201812:48

Pięćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień. Złote gody w raciborskim USC

Pięćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień. Złote gody w raciborskim USC - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Siedem par obchodziło dziś w raciborskim Urzędzie Stanu Cywilnego pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego. Prezydent Mirosław Lenk pogratulował jubilatom ich rocznicy, wręczył także medale przyznane prezydenta RP oraz listy gratulacyjne.

Jan i Genowefa Strojni

Pani Genowefa i Pan Jan poznali się w Biskowicach koło Sambora. Gdy przyjechali do Polski mieszkali w Głubczycach. Tam też wzięli ślub. W latach 70-tych przeprowadzili się do Raciborza. Pan Jan pracował w PKP, natomiast jego małżonka zajmowała się domem. Państwo Strojni mają trzech synów i pięcioro wnucząt. Zapytana o receptę na długoletni pożycie małżeńskie, pani Genowefa stwierdziła, że czasem trzeba ustępował drugiej osobie. – Mąż jest bardzo uparty, natomiast ja zwykle mu ustępuje.

Eufemia i Stefan Miturowie

Poznali się w 1962 roku, gdy pan Stefan wrócił z wojska. Zaczął wtedy pracę w zakładzie Raciborzanka, jako kierowca. Tam właśnie się poznali. Ślub wzięli w grudniu 1968 roku. W ciągu swego małżeństwa pracowali w różnych miejscach. Pani Eufemia była między innymi bileterką w kinie Bałtyk. Pan Stefan w trakcie swej pracy przebywał także przez dwa lata na kontrakcie w Libii. Państwo Miturowie mają dwie córki oraz dwie wnuczki w wnuka. W Raciborzu zostali jednak sami. Pozostali członkowie rodziny wyjechali za granicę. – Co za szynk, jak larma nima – powiedział zapytany o receptę na długie i zgodne małżeństwo pan Stefan. Czasami człowiek się pokusi, ale my jesteśmy z tego okresu, że jak powiedziało się tak, to trzeba zrobić wszystko, by w przyrzeczeniu małżeńskim wytrwać – dodał.

Halina i Jan Oczek

Państwo Oczek wzięli ślub w maju 1968 roku. Pan Jan pochodzi z obecnego województwa Dolnośląskiego, natomiast pani Halina z Pomorzowic. Poznali się w czasie, gdy pan Jan był w wojsku. Pełnił służbę w Wojskach Ochrony Pogranicza właśnie w Pomorzowicach. Swą przyszłą żonę poznał w czasie zakupów w sklepiku, w którym pracowała. Po zakończonej służbie wojskowej przeprowadzili się do Raciborza. Pan Jan dostał pracę w tutejszym zakładzie karnym, natomiast pani Halina zajmowała się domem. Małżeństwo doczekało się szóstki dzieci. Mają także sześcioro wnucząt. – Naszą receptą na długi związek małżeński jest praca. Gdy jej jest dużo, to nie ma po prostu czasu na kłótnie – stwierdziła pani Halina.

Zofia i Stanisław Podanowscy

Państwo Zofia i Stanisław Podanowscy ślub wzięli 7 września 1968 roku. Poznali się w Rafako. Pan Stanisław pracował na produkcji, natomiast pani Zofia, która ukończyła wydział pielęgniarski Studium Medycznego znalazła pracę w raciborskim zakładzie jako pielęgniarka. Państwo Podanowscy mają dwie córki. Doczekali się także pięciorga wnucząt i dwóch prawnuczek. – Wierność, miłość i wzajena pomoc w trudnych chwilach życia. Ale także akceptacja, tolerancja i cierpliwość. To nasza recepta na tak długi związek – zdradziła pani Zofia.

Weronika i Franciszek Rzegowie

Państwo Rzegowie poznali się na zabawie rolniczej w restauracji Raciborska. Pan Franciszek pracował jako spawacz w Rafako, z kolei pani Weronika zajmowała się domem. Para ma dwójkę dzieci, córkę i syna. Pani Weronika i Pan Franciszek doczekali się także czwórki wnucząt. – Zgoda i uczciwość, te dwie cechy powinny być wystarczające, by wytrwać z drugą osobą tyle lat – stwierdzili zgodnie jubilaci.

Zofia i Kazimierz Wołkowie

Pobrali się latem 1968 roku. Państwo Zofia i Kazimierz Wołkowie poznali się w podróży pociągiem relacji Baborów – Głubczyce. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Para doczekała się dwójki synów. Ma także sześcioro wnucząt oraz jedną prawnuczkę. Pani Zofia pracowała jako księgowa, natomiast pan Kazimierz w branży rolniczej. – Dużo pracy. Gdy jest praca, nie ma czasu na zajmowanie się różnymi drobiazgami. Trzeba być także wyrozumiałym, bo wiadomo że w życiu zdarzają się rożne sytuacje. Nawet jak pojawiają się konflikty, to miłość i tak zawsze zwycięża – powiedziało małżeństwo.

Autor: (greh) fot. Katarzyna Kubik, gpiszczan@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz film

Komentarze (0)

Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.