Pracowity czwartek raciborskich strażaków

Żadnych nietypowych interwencji ne było, ale dzień był pracowity – mówi dowódca raciborskiej Jednostki Ratowinczo-Gaśniczej, Stefan Kaptur, podsumowując czwartek.
Raciborscy strażacy interweniowali wczoraj pięć razy. - Rano na Głubczyckiej płonął śmietnik, dwa razy też wczoraj usuwaliśmy gniazda os – wylicza Kaptur. – Te zdarzenia są w ostatnim czasie niemal na porządku dziennym. Strażacy usuwali również drzewo, które niebezpiecznie zwisało nad drogą. - Po południu interweniowaliśmy w Rudach, w piwnicy budynku jednorodzinnego, gdzie doszło do zadymienia – relacjonuje Kaptur – Było dużo dymu, strachu, krzyku, ale obyło się bez strat.
KB
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany