Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności22 stycznia 200920:45

Rdzenni raciborzanie - replika

Rdzenni raciborzanie - replika - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Oj zagalopowałeś się Grzegorzu w walce z Heimat mitami, łagodnie rzecz ujmując co nieco, w swym artykule Rdzenni raciborzanie (Nasz Racibórz.pl, nr 3, 2008, s. 6).

Heimat mity w zwierciadle historii

W swej argumentacji tyczącej nieuzasadnionych niejako pretensji jednego z internautów, autochtonów (ludzi, którzy sami lub ich przodkowie mieszkali na Raciborszczyźnie przed 1945 rokiem) dotyczącej ich wyimaginowanych niejako pretensji pewnej nieobecności i faktu, że są niejako w mniejszości, używasz głównie argumentacji i analogii historycznych w kontekście porównawczym. Odpowiem Tobie używając tej samej argumentacji, bo myślę, że twoje spostrzeżenia są nieco kontrowersyjne historycznie i odbiegają od ustalonych już, lecz dziwnym trafem niezbyt rozpropagowanych, oczywistych faktów.

Na wstępie warto zaznaczyć, że samo stwierdzenie wspomnianego internauty „…Rdzenni mieszkańcy Raciborza są w mniejszości i prawie nieobecni…” jest na tyle niekonkretne, że w zasadzie ciężko jest się o jego sens spierać. Jednak w trakcie wielu rozmów, głównie ze starszymi ludźmi, którzy są rdzennymi mieszkańcami tej ziemi, których rodziny mieszkają tu od setek lat, sądzę, że wiem o co tak naprawdę tym ludziom chodzi.

Wracam do sedna sprawy. Przytaczasz przykład Ameryki. Jest on nieco niepoprawny historycznie i to z dwóch ważnych względów. Po pierwsze, do Ameryki przybywali faktycznie ludzie zdecydowani, śmiali, z własnego wyboru, na Śląsk zaś, jeżeli chodzi o tą ostatnią falę od roku 1945 to ci, którzy musieli, bo uczestnicy konferencji w Jałcie i Poczdamie tak postanowili, później zaś ci, którym Śląsk jawił się jako oaza dobrobytu, możliwości zarobku w przemyśle lub zrobienia kariery. Tu było bliżej i prościej niż do Ameryki.

Po drugie zaś autochtonom na Śląsku los sprawił mimo wszystko nie tak wielką katastrofę jak rdzennej ludności Ameryki – Indianom, którzy zostali prawie całkowicie przez osadników wybici. Ameryka zaś wysunęła się przed stosunkowo małą Anglię gospodarczo i pod względem znaczenia geopolitycznego dopiero na przełomie XIX i XX wieku, wyraźnie zaś w po odrzuceniu izolacjonizmu (I wojna światowa).

Przytaczasz też inne przykłady osadnictwa – od średniowiecza do czasów nowożytnych. Ruchy kolonizacyjne w średniowieczu były czymś naturalnym, związanym z dążeniem władców feudalnych tychże ziem do zaludnienia kraju ludźmi przedsiębiorczymi, tym samym do zwiększenia swych dochodów. Zaraz po wojnie lub nawet nieco wcześniej przyjeżdżali na Śląsk osadnicy wojskowi i milicyjni, przeróżnej maści partyzanci od brudnej roboty (bynajmniej nie wierni złożonej przysiędze AK – owcy), w tym także przeróżne kreatury, którzy to ludzie urządzali regularnie, po pijanemu burdy i strzelaniny, grabili mienie nie tylko autochtonów, ale i ludności napływowej. Zamiast być czynnikiem utrzymującym ład, wnosili chaos i zamieszanie. Akta wielu archiwów są przepełnione doniesieniami o podobnych wydarzeniach.

Po wojnie, a w zasadzie w całym okresie komunistycznym, rdzenna, autochtoniczna ludność Górnego Śląska była postrzegana przez rządzących jako element niepewny, nie dopuszczono Ślązaków do urzędów, ba, nawet do wykształcenia, robiono duże problemy z przyjmowaniem na wyższe uczelnie. Relacji na ten temat jest mnóstwo. Gwarę śląską, fakty takie miałem nieprzyjemność sam obserwować w czasie swej edukacji szkolnej, zwalczano w dosyć niewybredny sposób. Dopiero od niedawna propaguje się znane wcześniej, stwierdzone naukowo fakty o tym, że gwara śląska (pomijając naleciałości z innych języków) jest wspaniałą, zachowaną od średniowiecza mową polską. W zwalczaniu gwary śląskiej brylowali (słowo to używam w znaczeniu pejoratywnym, w kontekście wybitnie ujemnym) pedagodzy (lepiej rzec nauczyciele, choć i to może za wiele powiedziane) z wielu śląskich, także raciborskich szkół.

Nie można się też dziwić rozgoryczeniu wielu ludzi. Co bowiem spotkało rdzennych Ślązaków po II wojnie światowej? Najpierw terror, wysiedlenia, szykany, bieda i komunizm. Oczywiście skali terroru powojennego nie można porównać do bestialstwa czasów nazizmu, kiedy to cierpiało, ponosząc krwawe ofiary, wiele narodów Europy i świata. Przemiany ustrojowe i gospodarcze zaś, które zachodzą w Polsce od prawie 20 lat, mają bardziej charakter formalny niż rzeczywisty. To opinia wielu, bardzo wielu trzeźwo myślących ludzi oraz różnych gremiów Unii Europejskiej. Coroczne raporty w sprawie kondycji polskiej demokracji są równie przygnębiające co zatrważające. Korupcja, brak społeczeństwa obywatelskiego, fatalna praca sądownictwa, brak skutecznej działalności czwartej władzy (większość środków masowego przekazu woli łasić się rządzącym niż spełniać swe posłannictwo i funkcję kontrolną, m.in.: tropić, co jest w zasadzie ich nadrzędnym zadaniem, nadużycia władzy), niski poziom moralny i fachowy ludzi mających mandaty społeczne, tworzenie się, szczególnie na szczeblach władz samorządowych, struktur podobnych do mafijnych (jak w republikach bananowych), „kolesiostwo”, fatalnie funkcjonująca administracja, w tym samorządowa, która nie potrafi stworzyć strategicznych, przyszłościowych planów wszechstronnego rozwoju regionów, w których rządzi, ani wykorzystywać środków z funduszy unijnych, w sumie, niestety, demokracja po polsku. To smutne, kiedyś ci sami ludzie, którzy teraz rządzą, szermowali hasłem demokracji socjalistycznej (z ludzką twarzą). Normalni ludzie chcieliby normalną demokrację, bez żadnych dodatków. Co zatrważające, i na co zwraca uwagę wielu prawych obywateli (niezależnie od swego pochodzenia i poglądów) rządzący obecnie, tak jak rządzący w czasach komuny, wychodzą z założenia, że systemy polityczne, w których przyszło im działać, to fasada i można je uważać za polityczny szwindel.

Dziwny, łagodnie rzecz ujmując, jest też przykład protestów zachowawczych jakoby i broniących swych partykularnych interesów mieszkańców śródmieścia w sprawie nowej galerii. Dotychczasowe galerie nie są zalane masami kupujących, nowa ma powstać, tak jakby siła nabywcza raciborzan była nieograniczona. Ludzie boją się zgiełku, setek samochodów pod oknami, czyli łamania przepisów prawnych dot. miejsc parkingowych i ich odległości od okien mieszkań, które są w śródmieściu nagminnie łamane. Wszyscy znajomi architekci, także rodowici raciborzanie, nie mogą wyjść z podziwu, dlaczego na rondzie przy moście zamkowym nie wybudowano zgrabnego wielo-, np. trójkondygnacyjnego parkingu. Przed wojną był tam kwartał domów mieszkalnych, a teraz jest wielki plac w centrum miasta, 200 metrów od rynku. Na samym tylko placyku i chodniku przy pomniku Matki Polki można by wybudować prawie wymiarowe boisko do piłki nożnej. Z drugiej zaś strony ktoś forsuję budowę obiektu na rynku przy kościele św. Jakuba, nie mając zielonego pojęcia, jak kiedyś wyglądała ul. Odrzańska i że wtedy nie było prawie samochodów. Ja się ludziom z centrum nie dziwię, że się boją nieprzemyślanych i niekorzystnych dla nich decyzji.

Piszesz też, że w odniesieniu do pojęcia rdzenny (raciborzanin) nie ma za bardzo czym się pochwalić. To stwierdzenie jest już nieco niesprawiedliwe, głównie dla tych raciborzan, którzy przez swą ciężką pracę przyczynili się do rozkwitu miasta w II poł. XIX i na początku XX wieku, także dla tych, którzy tu po wojnie zostali a władze komunistyczne zlikwidowały ich podstawy egzystencji – prywatne gospodarstwa, warsztaty przemysłowe i usługowe, sklepy.

W kilku miejscach szermujesz drogi Grzegorzu hasłami liberalizmu, otwartości, marazmu, ograniczania, nietolerancji Żydów. Takie zjawiska i procesy miały miejsce zawsze i wszędzie. Patenty o nietolerancji Żydów były w Europie powszechne, tak jak ich pogromy. Tak samo jak ograniczenia cechowe i handlowe. Nie jest to zjawisko li tylko raciborskie. Poruszasz tu problemy odwiecznych ciągotek ludzi, by rządzić i utrzymać się, mówiąc trywialnie lecz trafnie, przy korycie, zakazywać, ograniczać na swą korzyść. To samo dzisiaj dzieje się w gospodarce i niestety w polityce.

Tak to odbierają wszyscy porządni ludzie, niezależnie od swych preferencji narodowych, politycznych czy innych. Młodzi ludzie przyjeżdżają z „saksów” z różnych krajów europejskich i relacjonują, że w Danii, Szwecji, Norwegii, Niemczech, Austrii i kilku innych krajach demokracja działa i nie jest szwindlem, funkcjonują tam też: system sprawiedliwości, prawo w tym prawa obywatelskie i pracownicze, związki zawodowe, w sumie, człowiek czuje się podmiotem, najważniejszym elementem naszej ziemskiej egzystencji.

Stare Ślązoki zaś były przyzwyczajone do państwa sprawnego, prężnego, co ważniejsze, prawnego, gdzie prawo (z pominięciem okresu nazizmu) było prawem i je przestrzegano. Taki stosunek do prawa i państwa wpajano młodym pokoleniom. Jak widać gołym okiem, kontrast w stosunku do rzeczywistości powojennej i dzisiejszej wręcz katastrofalny.

Warto dodać, że I połowa XX wieku była niestety okresem wprowadzania w życie wcześniejszych, teoretycznych ideologii nacjonalistycznych, rasowych, klasowych… Spowodowały one 2 wojny światowe i przełomowe zmiany na mapie Europy.

Co równie ważne, autochtoni wspominają czasy niemieckie, twierdząc, że wtedy na Śląsku było lepiej. Obiektywnie rzecz ujmując mają rację. Warto sobie uzmysłowić fakt, że w latach komunizmu, prócz ucisku politycznego panował marazm ekonomiczny i kulturalny. Poziom życia ludności na Śląsku, realne dochody ludności (ciężko te sprawy porównać, bowiem koszyk podstawowych potrzeb się zmienił) były wyższe w roku 1913 aniżeli w roku 1990! Lepsza była też infrastruktura przemysłowa i komunikacyjna, w Raciborzu np. działały teatry, wiele kin, pociągami zaś można było jeździć na Śląsku wygodniej, często też szybciej niż dzisiaj. A i noblistów było też przed wojną na Śląsku sporo…

Przedstawione wyżej opinie nie są bynajmniej zdaniem separatystów śląskich lub proniemiecko nastawionych Ślązaków. Artykułują i artykułowali je wspaniali ludzie. Mój znajomy inżynier – emeryt, szlachetny człowiek i Polak, często wspomina jak jego dziadek, polski patriota, powstaniec śląski, mówił do niego w latach 50. ze łzami w oczach „…Synek, nie o tako Polska my walczyli…”. Warto też zapoznać się z przemyśleniami zawartymi w książeczce Subiektywne szkice z dziejów Śląska, Racibórz 2007 autorstwa zmarłego w 2008 szanowanego wychowawcy młodzieży, nauczyciela ZSM w Raciborzu, wielkiego patrioty polskiego Józefa Burka. Przywiązanie do prawdy, uczciwości, porządku, obiektywizmu nie jest bowiem i nigdy nie było cechą narodów, lecz ludzi.

Piotr Sput

Tekst felietonu G. Wawocznego - http://www.naszraciborz.pl/felietony/art/0/1221.html

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności26 kwietnia 202410:00

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Zgodnie z zapowiedzią, od 1 maja multimedialne muzeum w słodowni raciborskiego zamku dostępne będzie dla zwiedzających. Muzeum powstało w ramach wartego ponad 20 mln zł projektu zrealizowanego przez Powiat Raciborski. Nowoczesne ekspozycje prezentują europejski poziom. To jedna z najnowocześniejszych tego typu ekspozycji w Polsce.

Zamek Piastowski
Reklama
Sport26 kwietnia 202417:12

Raciborski Zespół Szkół Specjalnych po sezonie zimowym

Raciborski Zespół Szkół Specjalnych po sezonie zimowym - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
materiał nadesłany
Reklama
Reklama
Sport26 kwietnia 202411:06

Weekendowy Niezbędnik Kibica

Weekendowy Niezbędnik Kibica - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
(greh), fot. arch. portalu
Reklama
Aktualności27 kwietnia 202411:43

Gwiezdne Starcie z eRCKiem!

Gwiezdne Starcie z eRCKiem! - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
RCK,fot. arch. MiPBP
Aktualności27 kwietnia 202412:44

Modelarze rywalizują dziś na Płoni [FOTO]

Modelarze rywalizują dziś na Płoni [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Mirosław Kościelniak
Reklama
Reklama
Aktualności26 kwietnia 202412:23

Koniec kwietnia tuż-tuż, warto pospieszyć się ze złożeniem wniosku o 800 plus

Koniec kwietnia tuż-tuż, warto pospieszyć się ze złożeniem wniosku o 800 plus - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego
Reklama
Sport27 kwietnia 202423:36

Unia Racibórz z kolejnym zwycięstwem [FOTO]

Unia Racibórz z kolejnym zwycięstwem [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Po rozgromieniu zameczku Czernica zespół Unii Racibórz podejmował w sobotę, 27.04., ekipę Czarnych Gorzyce. Spotkanie przyniosło wiele emocji.

opr. (greh), fot. Jan Ptak
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.