Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności8 września 202208:57

Czy powiat raciborski zwiększy swoje terytorium? Wraca sprawa polsko-czeskiego długu granicznego

Czy powiat raciborski zwiększy swoje terytorium? Wraca sprawa polsko-czeskiego długu granicznego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Region:

O sprawie pisze Rzeczpospolita, a ma on raciborski akcent. Od lat dyskusja dotyczy m.in. przekazania Polsce terenów sąsiadujących z gminą Krzyżanowice.

„Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że do dziś Republika Czeska nie rozliczyła się z Rzecząpospolitą Polską z tej nieuprawnionej nadwyżki terytorialnej” – pisze w piśmie do MSZ i MSWiA poseł PiS Jarosław Krajewski. Chodzi o rekompensatę za niekorzystny dla Polski podział granicy polsko-czechosłowackiej z lat 50. Jak przypomina poseł Krajewski, ówczesna Czechosłowacja otrzymała 1205,90 ha, a Polska tylko 837,46 ha – różnica na niekorzyść naszego kraju wynosi 368,44 ha, tj. 3,6844 km2. Już wtedy władze Republiki Czeskiej zobowiązały się przygotować spis terenów, które zostaną przekazane Rzeczypospolitej Polskiej. W 2014 r. taki wykaz gruntów nawet powstał, jednak potem Czesi się z niego wycofali - pisze Rzeczpospolita.

Temat do dziś nie pozostał rozwiązany, a od lat rolnicy z gminy Krzyżanowice, którzy mają swoje tereny po czeskiej stronie, apelują, by Polskę powiększyć w rejonie Rudyszwałdu. Sprawę na forum parlamentu poruszał w 2008 r. ówczesny poseł, a dziś radny wojewódzki PO Henryk Siedlaczek.

- Problem długu terytorialnego wynoszącego 368 ha jest wynikiem realizacji Umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Czechosłowacką o ostatecznym wytyczeniu granicy państwowej, podpisanej w Warszawie dnia 13 czerwca 1958 r. Na mocy tego porozumienia Polska przekazała Czechosłowacji grunty o powierzchni 1205 ha, otrzymując w zamian 838 ha. Strony uzgodniły, że wyrównanie długu nastąpi poprzez zawarcie umowy dwustronnej, której elementem będzie wykaz gruntów sporządzony na podstawie prac specjalnie w tym celu powołanej Stałej Polsko-Czeskiej Komisji Granicznej. Powyższe ustalenie zostało potwierdzone w porozumieniu między ministrem spraw zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej a ministrem spraw zagranicznych Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, zawartym w formie wymiany not (Porozumienie "Skubiszewski-Dienstbier"), które weszło w życie dnia 4 maja 1992 r. wraz z Układem między Rzecząpospolitą Polską a Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną o dobrym sąsiedztwie, solidarności i przyjacielskiej współpracy, sporządzonym w Krakowie dnia 6 października 1991 r. - odpowiedział wówczas Jan Borkowski, sekretarz stanu w MSZ.

- Opóźnienia w zawarciu stosownej umowy wynikają z trudności, jakie napotkała Republika Czeska ze znalezieniem dostatecznej ilości gruntów, których powierzchnia byłaby wystarczająca do pełnej rekompensaty. Trudności te były podstawą czeskiej propozycji polegającej na próbie uregulowania długu na drodze finansowej, na co Polska nie wyraziła zgody. W związku z jednoczesnym stanowiskiem rządu polskiego wskazującego na konieczność wywiązania się Republiki Czeskiej ze zobowiązań strona czeska rozpoczęła działania mające na celu znalezienie na swoim terenie gruntów, które mogłyby być przekazane stronie polskiej. Przeciągające się postępowanie w sprawie zwrotu długu terytorialnego było podstawą wystosowania przez Polskę dwóch not dyplomatycznych w dniach 5 marca i 20 września 2007 r., których efektem było spotkanie robocze przedstawicieli Ministerstw Spraw Zagranicznych obu krajów w dniu 26 listopada 2007 r., na którym m.in. omawiano kwestie długu terytorialnego. Strona czeska przedłożyła notę zawierającą propozycję rozdzielenia zwrotu długu na dwa etapy. Według tej propozycji w pierwszym etapie zostałyby zwrócone grunty dotychczas zaewidencjonowane przez Stałą Polsko-Czeską Komisję Graniczną o powierzchni 132 ha. Jednocześnie przebiegałoby poszukiwanie kolejnych gruntów przeznaczonych do wyrównania długu. Strona polska stoi na stanowisku, że umowa dotycząca regulacji kwestii długu terytorialnego Republiki Czeskiej powinna zawierać postanowienia odnoszące się do całości długu, tzn. obejmować 368 ha oraz uwzględniać wykaz poszczególnych parceli, które zostaną przekazane państwu polskiemu w terminie przewidzianym w umowie - dodał.

- Zarówno w ocenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji strona czeska powinna zintensyfikować wysiłki mające na celu wyszukanie, wzdłuż całej granicy między obu państwami, gruntów o uregulowanym statusie prawnym, nadających się do przekazania stronie polskiej. Zdaniem MSZ poszukiwania gruntów do przekazania nie powinny ograniczać się do nieruchomości, których właścicielem jest Skarb Państwa Republiki Czeskiej, oraz tych nieruchomości, które należą do obywateli RP wyrażających zgodę na ich przekazanie stronie polskiej. Dla uregulowania zobowiązania istniejącego na płaszczyźnie prawno-międzynarodowej nie powinien mieć rozstrzygającego znaczenie fakt, jakiemu podmiotowi przysługuje prawo własności do nieruchomości, która miałaby zostać przekazana stronie polskiej - czytamy w piśmie z MSZ.

W 2016 r. była mowa o stu hektarach, które potencjalnie mogłaby pozyskać Polska z powiatu opawskiego, graniczącego z raciborskim. Najwięcej gruntów (45 ha) znajduje się w rejonie wsi Třebom, w okolicach Kietrza i Pietrowic Wielkich. Kolejnych 35 hektarów dotyczy gminy Chuchelná, Šilheřovice, Hněvošice, Hať i Píšť na styku z gminami Krzanowice i Krzyżanowice.

- PiS traktuje tę kwestię poważnie – m.in. w ubiegłym roku premier Mateusz Morawiecki skierował list do premiera Republiki Czeskiej, przypominając mu „konieczność szybkiego powrotu do rozmów w celu rozwiązania kwestii długu”. Odpowiedź była „ogólna i wymijająca”. I jak przyznaje Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych w odpowiedzi na pytania posła Krajewskiego, „nie odnosiła się do konkretnych propozycji strony polskiej prowadzenia dalszych rozmów w tej sprawie nad aktualnym wykazem gruntów i projektem umowy międzynarodowej w tej sprawie” - pisze Rzeczpospolita.

Autor: opr. w, fot. arch. portalu/polsko-czeska granica w rejonie Chałupek (06.2020), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: pizzę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport24 maja 202523:26

Kolejarz rozpędzał się powoli. Lider z Chałupek z wygraną [FOTO]

Kolejarz rozpędzał się powoli. Lider z Chałupek z wygraną [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Krzyżanowice:

W sobotnie popołudnie, 24 maja na boisku w Chałupkach doszło do interesującego starcia w ramach rozgrywek A klasy Podokręgu Racibórz. Lider tabeli – miejscowy Kolejarz – podejmował zajmujący ósme miejsce LKS Pawłów. Gospodarze, będący o krok od zdobycia mistrzostwa i awansu do klasy okręgowej, chcieli potwierdzić swoją dominację, jednak zespół z Pawłowa od samego początku nie zamierzał ułatwiać im zadania.

(greh)
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 23.05.2025
22 maja 202518:47

Nasz Racibórz 23.05.2025

Nasz Racibórz 16.05.2025
15 maja 202521:18

Nasz Racibórz 16.05.2025

Nasz Racibórz 09.05.2025
11 maja 202511:00

Nasz Racibórz 09.05.2025

Nasz Racibórz 25.04.2025
24 kwietnia 202516:50

Nasz Racibórz 25.04.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.