Wojna z Tauronem pisze negatywny scenariusz dla Rafako

Brak rozliczenia kontraktu na Jaworzno może wykluczyć zakończenie procesu inwestorskiego w Rafako, a w konsekwencji doprowadzić do najgorszych z możliwych scenariuszy.
Blok 910 MW - uszkodzenie leja, prezentacja faktów i dokumentów - na konferencji prasowej w Warszawie prezes raciborskiej spółki Radosław Domagalski-Łabędzki mówił dziś o sporze z Tauronem wokół wartego ponad 6,5 mld zł, a konkretnie o złej jakości węgla, który ma być w nim spalany, doprowadzając do awarii.
- Naprawa leja kotła bloku 910 MW w Jaworznie została zakończona. Prace zostały odebrane przez Urząd Dozoru Technicznego. Trwają przygotowania do uruchomienia jednostki i zsynchronizowania jej z krajową siecią elektroenergetyczną - podał przed konferencją Rafako Tauron.
prezentacja Rafako z konferencji
Spółka energetyczna nie dopuściła w ostatnich dniach pracowników Rafako do bloku, kończąc prace naprawcze w ramach wykonawstwa zastępczego.
Spór wokół Jaworzna to jedno, a konsekwencje dla dalszego funkcjonowania raciborskiej spółki, którą ma przejąć najbogatszy Polak, Michał Sołowow, to drugie. Warunkiem wejścia inwestora jest rozliczenie kontraktów. Największy z nich to właśnie Jaworzno.
W opinii prezesa Rafako wojna z Tauronem jest korzystna dla raciborskiej spółki, ale kreśli negatywny scenariusz dla przetrwania Rafako. Dodał, że nie ma możliwości spotkania się z prezesem Tauronu, gdzie występuje duża rotacja kadra. Rafako ma strategię na przyszłość, ale obecna sytuacja stawia jej realizację pod dużym znakiem zapytania.
- #TAURON podpisał nową umowę o mediacje i przekazał swoje stanowisko Prokuratorii Generalnej RP, przed którą prowadzone są rozmowy - podała w trakcie konferencji energetyczna spółka.
Czytaj także: Tauron prowadzi z Rafako wojnę, to zagraża przyszłości firmy - prezes Rafako
Komentarze (0)
Dodaj komentarz