Będę strażnikiem tych słów!
Kierowcy wykazują zniecierpliwienie przedłużającym się remontem ulicy Brzeskiej - alarmował dziś na sesji Rady Powiatu przewodniczący Norbert Mika. Starosta Adam Hajduk uspokajał: - nie będzie ani jednego dnia spóźnienia, bo robi to jedna z najlepszych firm - Bruki Trawiński. Okazuje się, że odcinek Brzeskiej przy Rybnickiej zostanie na razie z dziurami.
- Będę strażnikiem tych słów - skwitował zapewnienia starosty przewodniczący Nobert Mika. Wcześniej mówił, że kierowcy są zniecierpliwieni przedłużającym się remontem, który sparaliżował ruch na Wodzisław. Starosta tłumaczył, że wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem (prace mają się zakończyć do 30 czerwca) i nie ma zastrzeżeń co do jakości, bo "robi to jedna z najlepszych firm w powiecie - Bruki Trawiński".
Przypomnijmy, że Brzeska (to droga powiatowa) jest modernizowana na odcinku od torów kolejowych do działek. Miasto zapłaci za wykonanie wzdłuż niej ciągu rowerowo-pieszego.
Jak się okazuje, na razie nie ma pieniędzy na remont krótkiego odcinku od skrzyżowania z Rybnicką do przejazdu kolejowego. Jest on w fatalnym stanie. - To skrzyżowanie z drogą wojewódzką i dyrektor Szydłowski z Powiatowego Zarządu Dróg rozmawia już w Katowicach w tej sprawie. Liczymy, że jeszcze w tym roku ten kawałek będzie zrobiony - tłumaczy starosta.
Nie ma na razie pieniędzy na remont Brzeskiej od ogródków działkowych do granic Raciborza.
Na zdjęciu fragment Brzeskiej zalany podczas minionej powodzi.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany