Wszystkie roboty naraz. Kto odpowiada za ten cyrk?

Czy urzędnicy od koordynacji inwestycji nie widzą tego absurdu drogowego? Godzinne korki na wszystkich drogach dojazdowych do miasta. Gdzie prezydent? Gdzie starosta? - pyta wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Dziś korek na DK 45 sięgał Bieńkowic.
Na Dębiczu cały ruch kumuluje się od strony ul. Brzeskiej, w Markowicach korki z powodu remontu przejazdu kolejowego, na Rudzkiej pracownik Strabagu kieruje ruchem wahadłowym, a na dodatek dziś rankiem, 21.09., na DK 45 w Raciborzu Sudole rozpoczął się remont cząstkowy. Nic zatem dziwnego, że miasto w godzinach szczytu stoi w korkach, powstają memy, a sytuacja zdenerwowała nawet wiceministra, którzy wczoraj gościł w swoim rodzinnym mieście.
Wiceminister Michał Woś: Kto odpowiada za ten cyrk!?
Czy urzędnicy od koordynacji inwestycji nie widzą tego absurdu drogowego? Godzinne korki na wszystkich drogach dojazdowych do miasta. Gdzie prezydent? Gdzie starosta? Walczyłem o miliony dla Raciborza i o te inwestycje drogowe/kolejowe. Przez lata byliśmy zapomniani, teraz - nadrabiamy ostatnie dziesięciolecia zaniedbań różnych ekip. Było ciężko, że udało się te inwestycje do miasta ściągnąć... ALE JAK MOŻNA NAJGORSZE ETAPY TYCH WIELOLETNICH INWESTYCJI KUMULOWAĆ W JEDNYM MIESIĄCU? Wiem, że musimy wszyscy się przemęczyć, żeby w przyszłości było lepiej, ale - na miłość Boską - naprawdę urzędnicy koordynujący inwestycje nie pomyśleli, że: podwójne wahadło na dojazdówce z Brzezia, wahadło w Markowicach na przejeździe kolejowym i... (skandal z dzisiaj) wycięcie asfaltu w Sudole i blokada ostatniego sensownego dojazdu od strony Chałupek, prowadzi do totalnego paraliżu⁉️ Ta sytuacja z dzisiaj - i korek aż pod Bieńkowice - przelewa czarę goryczy. Wczoraj widziałem w Markowicach korek aż do granicy Raciborza, daleko za stacją BP.
Współpracując z PKP PLP można było np. o miesiąc przesunąć (albo przyspieszyć) remont przejazdu w Markowicach (za miesiąc nie powinno być już wahadła na Brzeziu) - ten remont całej linii trwa od jakiegoś czasu, ale akurat we wrześniu musieli się wziąć za sam przejazd, drogę na Rybnik można było zacząć nie od Rzuchowa, a od Brzezia - wtedy nie mielibyśmy teraz kumulacji. I w końcu decyzja o dzisiejszym łataniu dziur w Sudole - na pewno większość wolałaby jeszcze z miesiąc z tymi dziurami pojeździć - niż stać w korku aż do Bieńkowic. Albo trzeba łatać te dziury w środku nocy, a nie w godzinach szczytu. Współczuję wszystkim dojeżdżającym codziennie do pracy, do szkoły, którzy przez nieudolność decydentów marnują godziny w korkach - które byłyby dużo dużo mniejsze gdyby jakość zarządzania była lepsza.
Wystąpię do władz miasta i powiatu o podjęcie pilnych działań. Zabrakło koordynacji - to się musi zmienić.
Dziś rano kierowców zaskoczył remont cząstkowy na DK 45 Racibórz-Zabełków na wysokości Sudoła, fot. Czytelniczka
Tak to widzą kierowcy #GrzegorzBugla
Challenge na robienie dziwnych rzeczy w korku #wKORKUnaBrzezie
Komentarze (0)
Dodaj komentarz