Chętnych do śpiewania przybywa

- Nadszedł wspaniały czas, że ludzie tańczą i śpiewają - cieszyli się członkowie jury, które dzisiaj oceniało młodzież gimnazjalną i ponadgimnazjalną wykonującą zarówno piosenki znane i popularne, jak i swoje autorskie utwory w ramach III Powiatowego Festiwalu Artystycznego - Racibórz 2010.
Tak wielu zainteresowanych konkursem piosenki nie było jeszcze nigdy - zgodnie przyznają organizatorzy przeglądu. - Fantastycznie, że są tego typu przesłuchania. Dzięki nim młodzież może zaprezentować swoje umiejętności, sprawdzić się - mówi Ilona Kargul ze Śląskiego Centrum Muzycznego w Rybniku, która razem z Agnieszką Pytlik - stażystką w MDK mającą za sobą sceniczne doświadczenie i śpiew pod okiem Elżbiety Zapendowskiej, oraz z Arturem Murasem, organizatorem i przewodniczącym jury Gliwickich Koncertów Klubowych, oceniała młode talenty.
Wśród tych, którzy zaśpiewali dzisiaj w MDK w Raciborzu nie zabrakło zeszłorocznego zwycięzcy - zespołu Brygada z Nędzy. - W zeszłym roku zdobyliśmy II miejsce, ale I w ogóle nie przyznano - wspominają Dominika Marcol, grająca na keyboardzie, David Marcol - perkusja, Ewelina Jureczko - śpiew i Sandra Lepiorz - bas i wokal. Brygada mimo młodego wieku jej członków może pochwalić się już nie lada stażem. - Istniejemy od 10 lat - mówią młodzi muzycy, którzy mają za sobą wiele różnych przeglądów. - Gramy też na koncertach kolęd i w tym roku po raz kolejny zaśpiewamy na festynie majowym w Nędzy - dodają. Chwalą swojego opiekuna - Waldemara Wiesnera, który towarzyszy im zawsze, gdy występują. - Dziś wyjątkowo z nami nie przyjechał, ale jest z nami duchowo - stwierdzają. O tym, że jest ważną osobą dla śpiewających świadczy nazwa grupy. - Początkowo mówiliśmy o sobie - Brygada pana Waldemara, teraz już samo Brygada zostało - wyjaśniają.
Brygada wystąpiła w najstarszej kategorii wiekowej - ponadgimnazjalnej, wyśpiewując autorskie utwory: "W snach" i "Ty się baw", ale zespołów nie zabrakło również wśród gimnazjalistek. Szalone Nastki, które śpiewu uczą się właśnie w Młodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu zaprezentowały m.in. piosenkę "Ada, to nie wypada". Z solistek na scenie pojawiła się m.in. gimnazjalistka Aleksandra Szmalec. - Pierwszy raz biorę udział w festiwalu i nie spodziewam się żadnej nagrody, a repertuar pomogła mi wybrać mama - mówi uczennica szkoły muzycznej.
Jak jury ocenia tegoroczne poczynania muzyczne uczestników raciborskiego festiwalu? - Z roku na rok obserwuję, że poziom jest wyższy. Spotykam osoby, które śpiewały w poprzednich latach i widzę, że są coraz lepsze - stwierdza Ilona Kargula. Członkowie jury mówią również o minusach. - Często zdarza się, że dobór repertuaru jest nieadekwatny do możliwości. Młodzież ładnie śpiewa, ale zdarza się, że nie potrafi pracować z mikrofonem - zauważa Artur Muras. Jury zwraca uwagę, by występujący byli sobą na scenie. - By nie udawać kogoś innego, by nie śpiewać jak dorośli - dodaje.
Jutro ostatnia z festiwalowych konkurencji - recytacja uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w MDK o godz. 9.00. A już w czwartek o 11.00 w DK Strzecha odbędzie się Koncertowa Gala, w czasie której zaprezentują się najlepsi. Na galę obowiązuje rezerwacja miejsc w sekretariacie MDK w Raciborzu (tel. 32 415 23 28).
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany