Niebawem Nowa będzie załatana

Od wczoraj robotnicy z Zakładu Brukarskiego Remigiusza Trawińskiego oraz Przedsiębiorstwa Robót Drogowych łatają dziury przy ul. Nowej. Droga od lat straszyła wyglądem. Mieszkańcy wielokrotnie dopytywali prezydenta o naprawę. W końcu się doczekali.
– Nowa to najbardziej reprezentacyjna ulica w naszym mieście. Codziennie chodzi nią tysiące ludzi. A od piętnastu lat żaden z prezydentów nie ma łaskawego oka na jej stan. Czemu wciąż zwlekacie z naprawą? – dopytywał na spotkaniu mieszkańców z głową miasta pan Zygmunt, mieszkaniec ul. Leczniczej. Wtedy usłyszał od prezydenta Mirosława Lenka, że naprawa tej ulicy jest w planie na ten rok. Włodarz musi się tylko porozumieć z szefem Wspólnoty Mieszkaniowej Nowoczesna, bo połowa należy do niej.
Niestety całej nowej nawierzchni nie udało się położyć, ale od wczoraj łatane są dziury. – Prowadzimy prace w miejscach, gdzie były najgłębsze ubytki. Chcielibyśmy do jutra skończyć. Jednak w niektórych miejscach zniszczenia były tak duże, że naruszyły podbudowę drogi, dlatego remont może się nieco przedłużyć – słyszymy w ratuszu.
Naprawa ruszyła wczoraj. – Łatamy dziury od Bolka do świateł. Auta w nie wjeżdżały, a woda zgromadzona w nich chlapała przechodniów – mówi nam Jan Żarów, jeden z pięciu pracowników, którzy zajmują się remontem ulicy Nowej. – W pierwszej kolejności remontujemy odcinek od skrzyżowania przy sądzie do Solnej. Dziś chcielibyśmy wybrać starą nawierzchnię aż do Bolka – dodaje robotnik.
W międzyczasie miasto remontuje chodniki przy ul. Cygarowej. – Nawierzchnię już położyliśmy. Chodniki też niebawem zostaną ukończone. Prace nieco się wydłużają ze względu na niesprzyjającą aurę – mówi jeden z pracowników wydziału Gospodarki Miejskiej w magistracie.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany