Alarmy bombowe, wypadki, owady i czad. Pracowity weekend strażaków

Piątek, 18 czerwca 2021

Pierwsze zdarzenie odnotowano o godzinie 9.47 na Rynku. Dotyczyło ono podłożenia ładunku wybuchowego w jednej z instytucji. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz patrol policji. Jeszcze przed przybyciem służb ewakuowano dwadzieścia sześć osób. Po sprawdzeniu pomieszczeń zagrożenia jednak nie stwierdzono. Zdarzenie zostało zakwalifikowanej jako alarm fałszywy złośliwy.

O godzinie 10.24 miała miejsce kolejna interwencja. Na ulicy Rudzkiej doszło do zderzenia dwóch pojazdów: VW Golfa oraz hyundaia. Łącznie w obu pojazdach podróżowały trzy osoby. Jedna z nich uskarżała się na ból głowy, w związku z czym na miejsce zadysponowano zespół ratownictwa medycznego. Ten, po przebadaniu poszkodowanego ok. 30-letniego mężczyzny nie stwierdził konieczności hospitalizacji. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w pojazdach oraz uprzątnięciu drogi po zakończonych działaniach. Straty materialne oszacowano na kwotę 5 000 złotych.

Kolejne zdarzenie odnotowano o godzinie 10.49 na ulicy Długiej. Podobnie jak w przypadku interwencji na Rynku, zgłoszenie dotyczyło podłożenia ładunku wybuchowego. Tutaj także zadysponowano jeden zastęp PSP oraz patrol policji. Po sprawdzeniu pomieszczeń zagrożenia nie potwierdzono. To zdarzenie także zostało zakwalifikowane jako fałszywe złośliwe.

O godzinie 12.31 dwa zastępy PSP udały się na ulicę Katowicką, skąd napłynęło zgłoszenie o wejściu domowej czujki czadu w stan alarmu. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania strażacy przystąpili do działań, które polegały na dokonaniu pomiarów. Urządzenia wskazały niewielkie stężenie CO. Sprawdzono także pozostałe mieszkania, w których nie stwierdzono obecności czadu.

Podobne zdarzenie miało miejsce o godzinie 13.31 w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Pomnikowej. Tam także doszło do włączenia się alarmu w domowej czujce czadu. Strażacy, którzy zostali zadysponowani na miejsce dokonali pomiarów, po czym przewietrzyli lokal. Na szczęście w obu przypadkach obyło się bez osób poszkodowanych.

Kolejna interwencja została odnotowana o godzinie 18.22 przy ulicy Słowackiego w Szonowicach. Doszło tam do zderzenia motocykla z samochodem osobowym. W samochodzie podróżowały dwie osoby, na motocyklu jedna. Strażackie działania polegały na odłączeniu akumulatorów w pojazdach, ocenieniu stanu zdrowia poszkodowanych. Kierujący motocyklem odmówił udzielenia pomocy medycznej. Straty materialne oszacowano na kwotę 10 000 złotych.

O godzinie 19.46 dwa zastępy PSP udały się na ulicę Stalmacha, skąd napłynęło zgłoszenie o alarmie z domowej czujki czadu. Podobnie jak w poprzednich dwóch piątkowych przypadkach stężenie tlenku węgla nie było, na szczęście, wysokie. Strażackie działania polegały na sprawdzeniu mieszkania oraz innych lokali przylegających do tego samego ciągu kominowego, a następnie wietrzeniu pomieszczeń.

Ostatnie piątkowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 22.06 w Owsiszczach na ulicy Krzyżanowickiej. Doszło tam do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP. Na miejscu obecny był już patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego, który reanimował ok. 30-letniego mężczyznę. Podjęto także decyzję o zadysponowaniu śmigłowca LPR. Niestety, mimo starań ratowników poszkodowany zmarł przed przylotem śmigłowca. Straty materialne, które w tym przypadku są najmniej istotne, oszacowano na kwotę 2 000 złotych.

Sobota, 19 czerwca 2021

Sobota rozpoczęła się dla raciborskich strażaków od wyjazdu o godzinie 7.47 na ulicę Chełmońskiego, skąd wpłynęło zgłoszenie o niebezpieczeństwie stwarzanym przez owady. Do akcji zadysponowano jeden zastęp PSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że strażacy mają do czynienia z pszczołami. Na miejsce wezwano więc pszczelarza, który zebrał rój.

O godzinie 8.21 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem z ulicy Długiej w Raciborzu. Dotyczyło ono, podobnie jak w piątek, informacji o podłożonym ładunku wybuchowym. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP. Strażacy wspólnie z policjantami sprawdzili pomieszczenia, ostatecznie nie potwierdzając zagrożenia. Alarm został zakwalifikowany jako fałszywy złośliwy.

Kolejna interwencja, o godzinie 9.08 miała miejsce również na ulicy Długiej w Raciborzu. Tym razem dotyczyła ona jednak owadów, które wyroiły się na drzewie na wysokości około dziewięciu metrów. Podobnie jak w przypadku ulicy Chełmońskiego były to pszczoły. W związku z tym na miejsce wezwano pszczelarza, który zebrał owady.

O godzinie 10.08 jeden zastęp PSP udał się na ulicę Łąkową, skąd napłynęło zgłoszenie o plamie substancji ropopochodnej na jezdni. Powstała ona wskutek awarii miski olejowej w jednym z przejeżdżających pojazdów. Działania strażaków polegały na jej usunięciu.

Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 10.27 na ulicy Sudeckiej. Jeden zastęp OSP usuwał gniazdo os z terenu posesji. Podczas powrotu do remizy (godz. 10.49) strażacy natknęli się na uszkodzony pojazd na Placu Mostowym, z którego wyciekał olej. Ich działania polegały na zabezpieczeniu wycieku oraz usunięciu plamy substancji.

O godzinie 11.51 dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP zadysponowano do Nędzy. Celem działań strażaków było zabezpieczenie miejsca lądowania śmigłowca LPR, który zadysponowano do poszkodowanego mężczyzny. W trakcie prac związanych z malowaniem dachu doszło do upadku dwóch osób z wysokości. Dalsze działania strażaków, po wylądowaniu śmigłowca polegały na pomocy w transporcie poszkodowanego.

Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 12.13 na ulicy Rybnickiej. Działania podjął wracający do bazy zastęp OSP Brzezie. Zdarzenie dotyczyło plamy substancji ropopochodnej na jezdni. Strażackie działania polegały na jej usunięciu.

O godzinie 15.12 dwa zastępy PSP skierowano na ulicę Pomnikową, skąd napłynęło zgłoszenie o wejściu domowej czujki czadu w stan alarmu. Po dojeździe na miejsce i dokonaniu pomiarów strażacy potwierdzili obecność gazu w atmosferze. Jego stężenie było dość duże. Natychmiast przewietrzono mieszkanie, a następnie sprawdzono pozostałe lokale, w których także wykryto tlenek węgla.

Kolejne zgłoszenie wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania o godzinie 18.19. Dotyczyło roju owadów, który znajdował się na drzewie w Jankowicach. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że owadami tymi były pszczoły. Wezwano więc pszczelarza, który zebrał rój.

Praktycznie w tym samym czasie, bo o godzinie 18.26 odnotowano kolejne zdarzenie. Tym razem w Rudach na ulicy Sobieskiego. Zgłoszenie dotyczyło… kota uwięzionego na drzewie na wysokości około 10 metrów. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że zwierzę znajduje się na wysokości około 20 metrów. W związku z brakiem możliwości użycia drabiny mechanicznej odstąpiono od działań.

O godzinie 19.03 miejsce miała kolejna interwencja mająca na celu uwolnienie zwierzęcia z opresji. Tym razem w Raciborzu przy ulicy Bema. Zgłoszenie dotyczyło ptaka uwięzionego pod rynną. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP, który uwolnił ptaka.

Ostatnie sobotnie zdarzenie odnotowano o godzinie 21.46 na ulicy Odrzańskiej. Na skutek silnego wiatru doszło do złamania konaru drzewa, który zwisał nad chodnikiem stwarzając zagrożenie. Na miejsce udał się jeden zastęp PSP, który usunął gałąź.

Niedziela, 20 czerwca 2021

Pierwsze niedzielne zdarzenie miało miejsce o godzinie 2.03 w nocy. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie mówiące o wyczuwalnym zapachu spalenizny wydobywającym się z jednego z obiektów handlowych przy ul. Rybnickiej w Raciborzu. Na miejsce skierowano dwa zastęp PSP, które po przybyciu na miejsce i dokonaniu rozpoznania nie potwierdziły jakiegokolwiek zagrożenia. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy złośliwy.

O godzinie 6.39 dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP pognały na ulicę Brzeską, gdzie doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący fiatem seicento stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w słup energetyczny. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy około 20-letniemu kierowcy oraz uprzątnięciu miejsca zdarzenia po zakończonych działaniach. Poszkodowany kierowca został zabrany do szpitala przez przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Straty materialne oszacowano na kwotę 12 000 złotych.

Kolejna interwencja, jaka wpłynęła do Powiatowego Stanowiska Kierowania miała miejsce o godzinie 11.04 przy ulicy Głubczyckiej. Ze zgłoszenia wynikało, że na jezdni znajduje się plama, prawdopodobnie substancji ropopochodnej. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP, który nie potwierdził zagrożenia. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

O godzinie 13.03 trzy zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP zadysponowano na ulicę Rybnicką w Raciborzu, skąd napłynęło zgłoszenie z instalacji wykrywania pożarów z jednego z chronionych obiektów. Po dojeździe służb na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania nie potwierdzono jednak jakiegokolwiek zagrożenia. Zdarzenie zostało więc zakwalifikowane jako alarm fałszywy z instalacji wykrywania.

Kolejna akcja strażaków miała miejsce o godzinie 14.16 na ulicy Miechowskiej w Raciborzu. Ze zgłoszenia, jakie wpłynęło do komendy przy Reymonta wynikało, że na klatce schodowej wyczuwalny jest silny zapach chemikaliów i gazu. Na miejsce skierowano cztery zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu pomiarów nie stwierdzono zagrożenia, w związku z czym odstąpiono od dalszych działań.

O godzinie 16.59 odnotowano kolejny wyjazd. Tym razem na ulicę Bosacką w Raciborzu. Doszło tam do wejścia w stan alarmu domowej czujki czadu. Na miejsce skierowano dwa zastępy z Reymonta. Strażacy dokonali pomiarów, które potwierdziły obecność tlenku węgla w mieszkaniu. Lokal przewietrzono.

Kolejny strażacki wyjazd do akcji miał miejsce o godzinie 17.17 w Roszkowie. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o ognisku pozostawionym bez opieki, mogącym stwarzać zagrożenie. Na ulicę Wiejską, gdzie miało się ono znajdować zadysponowano jeden zastęp OSP, który je ugasił.

Ostatnie niedzielne zdarzenie miało miejsce o godzinie 20.25 na ulicy Kozielskiej w Raciborzu. Doszło tam do pożaru samochodu dostawczego VW Lt. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP. Po dojeździe na miejsce strażacy przystąpili do działań, które polegały na ugaszeniu pojazdu przy użyciu dwóch prądów piany ciężkiej. Prawdopodobną przyczynę określono jako podpalenie. Straty materialne oszacowano na kwotę 10 000 złotych.

Poniedziałek, 21 czerwca 2021

Po pracowitym weekendzie początek nowego tygodnia nie jest łaskawy dla raciborskich strażaków. Już dziś, 21 czerwca odnotowali jedną interwencję. O godzinie 7.18 usuwali zwisającą gałąź na ulicy Kowalskiej. Udział w działaniach brały dwa zastępy PSP.