Raport 998. Wołanie o pomoc z mieszkania przy Katowickiej
W trakcie minionego weekendu strażacy z PSP Racibórz odnotowali dziesięć interwencji. Wśród nich wymienić można pompowanie wody z zalanych piwnic, pomiary tlenku węgla przy Michejdy oraz otwarcie mieszkania przy ulicy Katowickiej, z którego dobiegało wołanie o pomoc. Sprawdź szczegóły interwencji.
Piątek, 22 stycznia 2021
Pierwsze piątkowe zdarzenie odnotowano o godzinie 15.39 na ulicy Świerkowej w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o zalanej piwnicy. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp OSP, którego działania polegały na wypompowaniu wody.
O 17.41 dwa zastępy PSP skierowano na ulicę Michejdy, skąd wpłynęła informacja o wejściu w stan alarmu domowej czujki czadu. Po dotarciu strażaków na miejsce lokator mieszkania znajdował się na zewnątrz. Strażacy po dokonaniu pomiarów w lokalu potwierdzili obecność tlenku węgla. Mieszkanie przewietrzono. Sprawdzono także pozostałe mieszkania, w których zagrożenia nie stwierdzono. Na miejsce wezwano administratora budynku, któremu wydano zalecenie dokonania kontroli i czyszczenia przewodu kominowego.
Kolejne piątkowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 19.39 na ulicy Katowickiej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła prośba od dyżurnego policji o pomoc w otwarciu mieszkania. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP. Po dotarciu na miejsce strażacy usłyszeli dobiegające z mieszkania nawoływanie o pomoc. Siłowo otwarli mieszkanie, po czym znaleźli 85-letnią kobietę. Udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po dojeździe karetki pogotowia poszkodowana została zabrana do szpitala.
Sobota, 23 stycznia 2021
Pierwszy sobotni wyjazd do akcji odnotowano o godzinie 1.01 w nocy z piątku na sobotę. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o pożarze sadzy w przewodzie kominowym w Szonowicach przy ulicy Słowackiego. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP. Działania strażaków polegały na wygaszeniu palącej się sadzy, wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania oraz sprawdzeniu atmosfery w budynku pod kątem obecności CO. Przy użyciu kamery termowizyjnej dokonano także sprawdzenia przewodu kominowego w poszukiwaniu ewentualnych spękań.
O godzinie 11.23 dwa zastępy PSP udały się na ulicę Cmentarną w Raciborzu, skąd napłynęło zgłoszenie o powalonym drzewie, które uszkodziło ogrodzenie pobliskiej posesji. Po dojeździe na miejsce strażacy pocięli drzewo na mniejszej części i usunęli z drogi. Straty w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 300 złotych.
Kolejna interwencja miała miejsce w Pietrowicach Wielkich na ulicy 1 Maja. Do komendy przy Reymonta dotarła informacja o zalanej piwnicy. Na miejsce skierowano dwa zastępy OSP. Działania strażaków polegały na zakręceniu wody do budynku oraz wypompowaniu wody. Przyczyną zalania piwnicy była pęknięta rura.
O godzinie 15.41 jeden zastęp PSP udał się na ulicę Nad Koleją w Raciborzu. Doszło tam do przewrócenia przez silny podmuch wiatru przydrożnego słupa telekomunikacyjnego. Działania strażaków polegały na jego usunięciu. Straty oszacowano na kwotę 1 000 złotych.
Ostatnie sobotnie zdarzenie odnotowano o godzinie 21.12 przy ulicy Ogrodowej. Ze zgłoszenia wynikało, że na klatce schodowej wyczuwalny jest zapach spalenizny. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. W trakcie działań ustalono, że zapach ten utrzymuje się już przez prawie dwie godziny. Sprawdzono cały budynek, lecz ostatecznie nie ustalono źródła zapachu.
Niedziela, 24 stycznia 2021
W nocy z soboty na niedzielę, o godzinie 3.03 jeden zastęp z Reymonta oraz dwa zastępy OSP zostały zadysponowane na ulicę Raciborską w Kornowacu. Zgłoszenie dotyczyło karetki pogotowia, która ugrzęzła na nieutwardzonej drodze. Strażacy pomogli wydobyć pojazd. Niestety, w trakcie działań ugrzązł pojazd PSP. Na szczęście obecni na miejscu ochotnicy wybawili swych kolegów z opresji. Cała akcja trwała ponad dwie godziny.
Ostatnie weekendowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 7.55 na ulicy Raciborskiej w Tworkowie. Doszło tam do zderzenia czołowego dwóch pojazdów osobowych: VW passata i opla corsy. Pojazdami podróżowały łącznie trzy osoby. Jedna z nich 58-letnia kobieta doznała obrażeń. Po przyjeździe ZRM została przetransportowana do szpitala. Pozostałe dwie osoby nie wymagały hospitalizacji. Straty w tym zdarzeniu oszacowano na 15 000 złotych. Przez ponad godzinę ten odcinek DK 45 był nieprzejezdny.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany