Marek Jurek: Rodzina to szansa
O zagrożeniach współczesnej polskiej rodziny mówił dzisiaj w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu marszałek Marek Jurek. Z zainteresowanymi tą tematyką raciborzanami spotka się jeszcze wieczorem o godzinie 19.00, tym razem się w domu katechetycznym parafii NSPJ.
Zanim gościa dopuszczono do głosu, przywitał go i przybyłych Zbigniew Wieczorek. - Chciałbym kilka słów powiedzieć o naszym prelegencie i chcę, by była to wypowiedź osobista, nieformalna. Czym imponuje mi marszałek. Jest jedną z nielicznych osób w polityce, które jak coś mówią, to człowiek odczuwa, że w to wierzą - mówił raciborski wykładowca.
- Organizatorzy tego spotkania chcą, by mówił o zagrożeniach współczesnej rodziny. Przyznam, że wolę mówić o rodzinie jako szansie dla człowieka - rozpoczął Marek Jurek. - Jestem 25 lat po ślubie i wiem, czym jest szczęście rodzinne. Teraz panuje taka tendencja, że młodzi ludzie zwlekają z założeniem rodziny, ale gdy się ich pyta, czym jest szczęście, zawsze mówią o rodzinie - kontynuował. Marszałek podkreślał, że wzrost demograficzny to szansa dla rozwoju gospodarczego. - Pokolenie liczne to pokolenie silne, które czuje się mocne - mówił.
- Największą satysfakcję, jeśli chodzi o moją działalność polityczną, ma z tego, że na wiosnę wiele rodzin może odebrać nadpłaty podatkowe - stwierdził Marek Jurek. - Rozliczenie PITu stało się w mojej rodzinie prawdziwym świętem. Mamy trójkę dzieci i moment, gdy fiskus przelewa pieniądze to dla nas czas, gdy choć na chwilę nasze konto się wyzeruje - przyznał prowadzący spotkanie Zbigniew Wieczorek.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany