Krzanowice pozbyły się czerwonej plamy!

Z krajobrazu Krzanowic zniknął pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. Rozbiórkę postumentu na skwerze przy ul. Długiej nakazał wojewoda śląski.
Stało się to w zeszłym tygodniu. Po postumencie zostały cegły, które zmielono. Znikłby szybciej, gdyby nie podejrzenia o możliwych w tych miejscach pochówkach krasnoarmiejców. Jak jednak ustalił wojewoda, w latach 50. dokonano ekshumacji i przeniesienia ich na cmentarz wojenny. Nie było więc żadnych przeszkód, by pomnik zlikwidować.
Ziemia krzanowicka dostała się w ręce sowieckie z początkiem kwietnia 1945 r. Rozpoczęła się seria gwałtów i grabieży. Po usadowieniu polskich władz komunistycznych, mieszkańcy, mówiący po niemiecku albo po morawsku, doświadczyli represji. Byli szykanowani. Poza pomnikiem wdzięczności Armii Czerwonej (z literówką w napisie Czesz poległym bohaterom), w krajobrazie pojawiły się ulice Mjr. Pawłowa (do 2017 r. Księdza Pawlara), Generała Aleksandra Zawadzkiego (dziś Aleksandra Zawadzkiego) oraz 15 Grudnia (pamiątka zjednoczenia PPR i PPS) dziś Morawską.
Stan pomnika w 2012 r. [tutaj]
Komentarze (0)
Dodaj komentarz