Radny mógł się wykazać odwagą

Koledzy z koalicji nie chcieli dyskutować o wygaszeniu mandatu radnego Grzegorza Urbasa, więc prezydent Mirosław Lenk zrobił to dziś sam, na posesyjnej konferencji prasowej. - Radny Urbas wykazałby się dużą odwagą, gdyby sam złożył mandat. To byłaby postawa obywatelska - mówił.
O sprawie pisaliśmy wczoraj (czytaj TUTAJ). Dziś prezydent Mirosław Lenk komentował decyzję swoich kolegów z koalicji rządzącej. - Sam jestem zameldowany na Słowackiego (od red. Lenk ma tu mieszkanie własnościowe, które wynajmuje), ale mieszkam na Ocicach, na Kołłątaja. Miałem, nie powiem, ciekawe oferty kupna domu poza Raciborzem, ale nie skorzystałem, ze świadomością, że nie mógłbym się udzielać w samorządzie w Raciborzu - objaśniał dziennikarzom.
To, jego zdaniam, analogiczna sytuacja z radnym Grzegorzem Urbasem, który ma dom w Tworkowie i tam, jak twierdził Lenk, mieszka z rodziną, a u teściów na Ostrogu jest tylko zameldowany. Lenk precyzował, że wedle jego wiedzy, dzieje się tak od lutego 2008 r. i od tego czasu radny powinien zrezygnować z pobierania diet. - Radny Urbas wykazałby się dużą odwagą, gdyby sam złożył mandat. To byłaby postawa obywatelska, tym bardziej, że zawsze stał na straży praworządności - komentował, dodając, że każdy ma prawo budować dom gdzie chce, ale ze świadomością, iż skoro bierze rozbrat z Raciborzem, to jego mandat wygasa z mocy prawa. - Przekonanie, że chodziło tu o siłę większości w Radzie jest fałszywe. To nie demonstracja. To zwykła rzecz - zakończył.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany