Pectus w kameralnym gronie

Chłodna aura rozłożyła w ten weekend wszystkie plenerowe imprezy. Gdyby Pectus zagrał w sierpniu zgromadziłby tysiące ludzi, a dziś słuchało go zaledwie kilkaset osób. Na pewno jednak nie żałowały przyjścia na Rynek.
To miało być pożegnanie lata AD 2008, ale lato odeszło nagle ponad tydzień temu. Już w miniony weekend fatalna aura rozłożyła wiele imprez plenerowych, a teraz mieliśmy powtórkę - niską temperaturę i wiszące nad nami deszczowe chmury. Urząd Miasta, który tuż po festiwalu w Sopocie w dobrej wierze zakontraktował występ świętującej tam sukcesy grupy Pectus, tym razem nie trafił z datą, co chyba ostatecznie odwiedzie magistrackich urzędników od organizowania w przyszłym roku kosztownych wrześniowych koncertów. Obarczone jest to zbyt dużym ryzykiem pogodowym. Lepiej sprawdza się czerwiec i końcówka sierpnia.
Dziś na Rynku miała być wielka fiesta z topową gwiazdą na finał, a wyszło - powiedzmy łagodnie - kameralnie. Popołudniową porą na scenie w Rynku od godziny 16 bawiły raciborskie zespoły dziecięce i młodzieżowe. Barwny korowód zapoczątkowały Mistrzynie Polski mażoretek Tęcza oraz zespoły tańca nowoczesnego Szkraby i Efekt ze Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej „Źródło”. Po nich na estradę wkroczyły zespoły Raciborskiego Centrum Kultury: zespół wokalny Perspektywa, zespół poezji śpiewanej Atlantyda oraz zespół Projekt Drzewo z ciekawymi kompozycjami do tekstów Jerzego Dębiny.
Pectus, który zaczął grać o 20, zgromadził około 300, może 400 ludzi. Ci, którzy przyszli, pewnie nie żałowali. Aż tak chłodno nie było, a laureaci tegorocznego Słowika Publiczności zagrali przyzwoicie, z dobrym brzmieniem. Wokalista, na mój gust zafascynowany muzyką lansowaną w latach 80. przez Tomasza Beksińskiego w kultowych "Romantykach muzyki rockowej", śpiewał rzeczywiście w pożegnalnym tonie, ale przyjemnie się tego słuchało. Gdyby wypaliła pogoda, ten koncert mógł mieć całkiem inne oblicze.
Jesień przyjdzie jutro, 22 września, o godz. 17.44
(BAS, waw)
fot. Pectus waw
fot. pozostałe /BAS/
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany