Lepiej wezwać kominiarza niż strażaków

Niedrożność przewodów kominowych w domu przy ul. Sudeckiej doprowadziła wczoraj do zadymienia w kominie. Konieczna była pomoc strażaków. Jest to już dziesiąte tego typu zdarzenie w ostatnim kwartale. Dlatego lepiej przeczyścić komin przed sezonem grzewczym niż potem wzywać strażaków.
O tym, że lepiej na początku zimy skorzystać z usług kominiarza niż potem w panice wzywać strażaków, przekonał się raciborzanin, mieszkaniec ul. Sudeckiej. O 20.20 dyżurny raciborskiej straży pożarnej otrzymał bowiem zgłoszenie od mieszkańca jednego z domów jednorodzinnych przy Sudeckiej. Mężczyzna tłumaczył, że kiedy rozpalił ogień w piecu z przewodów kominowych zaczęły dobiegać głośne, niepokojące szumy. Kiedy wyszedł na podwórze zauważył, że z komina wydobywa się gęsty dym oraz iskry.
Na miejsce rozdysponowano dwa zastępy straży. Strażacy zastosowali sito kominowe celem odcięcia dopływu tlenu do komina oraz zgasili palenisko. Przyczyną zadymienia była niedrożność przewodów kominowych. Jest to już dziesiąte tego typu zdarzenie w ostatnim kwartale.
(k)
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany