Płonęły pralki i lodówki

Wczoraj około 22.30 na składowisku zużytych sprzętów AGD przy ul. Eichendorffa pojawił się ogień. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków, była również policja, bo nikt nie miał wątpliwości, że pojawienie się w tym miejscu ognia to sprawka podpalacza.
Wczoraj wieczorem mieszkańcy bloków przy ul. Eichendorffa poczuli okrutny smród palącego się plastiku oraz z okien zobaczyli kłęby dymu unoszące się nad składowiskiem zużytych sprzętów AGD. Powiadomili straż pożarną. Na miejsce wysłano dwa zastępy. Do ich przyjazdu spaliło się kilka zepsutych pralek i lodówek. Była również policja, gdyż strażacy nie mieli wątpliwości, że ogień został podłożony. Po ugaszeniu teren przekazano właścicielowi, mieszkańcowi Tychów. Strat nie oszacowano.
(k)
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany