Rada Miasta zaskarży wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie radnej Anny Ronin

- W naszej ocenie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie Anny Ronin jest niesprawiedliwy - stwierdził przewodniczący Rady Miasta Racibórz Henryk Mainusz, przywołując dokument WSA stwierdzający nieważność uchwały rady. Poprosił radę o wyrażenie opinii, czy zaskarżać wyrok do NSA, czy też nie. Uzasadnienie ewentualnego zaskarżenia przedstawił nadzór prawny prezydenta. Stwierdzono, że mimo iż uzasadnienie jest dość obszerne ilościowo, merytorycznie jest jednak dość skąpe. Dokonując analizy prawnej wyroku kancelaria prawna prezydenta doszła do wniosku, że sąd administracyjny stanął niejako w roli sądu cywilnego bądź sądu pracy - a nie taka była jego rola. Zadaniem sądu miało być rozpoznanie tylko jednej przesłanki związanej z odmową udzielenia zgody na zmianę warunków pracy i płacy radnej - jeżeli wynikała ona z pełnienia przez Annę Ronin funkcji radnej. Nadzór prawny uważa ponadto, że wyrok sądu narusza przepisy ustawy o samorządzie gminnym w zakresie możliwości badania przez radę miasta spraw wewnętrznych dotyczących pracodawcy.
Pomysł zaskarżania wyroku nie spodobał się niektórym radnym. Radna Zuzanna Tomaszewska pokłóciła się z przewodniczącym Mainuszem o to, że nie dostała wcześniej wyroku oraz że nie zostałą poinformowana o takim punkcie obrad. Co za tym idzie, nie miała czasu się nad sprawą zastanowić.
Radny Marek Rapnicki podniósł do wartości honor rady. - Na mój rozum Wojewódzki Sąd Administracyjny pobawił się w sąd pracy. A to jest sprawa prestiżowa - czy w takim razie radzie miejskiej wolno głosować nad wnioskiem czy też sąd zmusza nas do wniknięcia w realia pracownicze? - zapytał radny. Przypomniał, że rada, po dokładnym rozpoznaniu, głosowała nad tym, czy w sprawie Anny Ronin widzi aspekt polityczny.
Sama Anna Ronin stwierdziła na to, że argumenty podane przez radcę prawnego są bardzo słabe i doskonale wiadomo, że od początku chodziło wyłącznie o aspekt polityczny. - Bardzo trzeba nie chcieć tego widzieć - uważa radna.
Mistrzem retoryki i jednocześnie mistrzem obracana kota ogonem nazwał radnego Marka Rapnickiego radny Michał Woś. Stwierdził, iż problem leży w tym, że dokument wpłynął do biura 16 stycznia, a radni dowiadują się o nim dopiero teraz, i to pod koniec sesji, bez wprowadzenia go do porządku obrad. Radny Rapnicki nie pozostał dłużny i stwierdził, że to z powodu sympatii do prezesa Kaczyńskiego radny Woś "pojechał mi z tym kotem". Po czym dodał, że niedostarczenie dokumentów wcześniej nie uniemożliwia dyskusji. Nie uniemożliwia myślenia i sądzenia - chodzi o to, czy radny może bronić swego poglądu.
Do dyskusji włączyła się radna Anna Szukalska, która stwierdziła, iż będzie głosować za zaskarżeniem wyroku sądu tylko i wyłącznie z ciekawości, co z tym zrobi NSA. Z kolei radny Franciszek Mandrysz przedstawił opinię, że takie praktyki jak zaskarżanie wyroku sądu przez radę miasta w ogóle nie powinny mieć miejsca. - Zgadzamy się z wyrokiem sądu i nie wnosimy wniosku - stwierdził radny.
- Za kogo pan się zgadza? To, rozumiem, pańskie zdanie? - zapytał przewodniczący Henryk Mainusz.
- Wchodzimy na niebezpieczny grunt. Nie zgadzam się z radnymi, którzy chcą się odwoływać do wyższej instancji. Sąd to uchylił. Jest czas na refleksję, by nie ponawiać radnej krzywdy - bo w moim przekonaniu wyrządzono radnej krzywdę. Sytuacja jest precedensowa. Napominam państwa. Nie poddajmy tego pod głosowanie. Wyrok zapadł. Nie ruszajmy tego - nawoływał radny Franciszek Mandrysz.
W drugą stronę przekonywał Marek Rapnicki. Twierdził, że większość radnych i tak ma dawno ustalony pogląd na sprawę a uchylenie uchwały rady miasta przez sąd podważa wiarygodność rady - powinna ona zatem zaskarżyć wyrok do NSA.
Po dyskusji, czy jest potrzebna półgodzinna przerwa na zapoznanie się z dokumentem (wniosek o przerwę przepadł w głosowaniu) Rada Miasta ostatecznie zdecydowała, że należy sporządzić i złożyć skargę kasacyjną do NSA od wyroku WSA z 13 grudnia 2016 r. Wynik głosowania i rozkład głosów "za" i "przeciw" przedstawia fotografia.
O co chodzi z wyrokiem WSA - o tym można przeczytać TUTAJ
Th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany