Taniej kupować usługi medialne niż zatrudniać kolejnych urzędników

Prezydent i nowy rzecznik magistratu są na tzw. dotarciu, ale już wiadomo, że ten drugi nie ogarnie wszystkich potrzeb, a głowa miasta nie będzie zatrudniać nowych urzędników ds. mediów.
Nowym rzecznikiem jest 35-letni Leszek Iwulski, do października redaktor w jednym z raciborskich portali i tygodników. Iwulski pochodzi z Kędzierzyna-Koźla, dziś to mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego. Ukończył Uniwersytet Opolski, gdzie obronił również pracę doktorską. Był jednym z czterech kandydatów na rzecznika. Z prezydentem Mirosławem Lenkiem jest na tzw. dotarciu. Panowie osiągnęli już kompromis co do pracy rzecznika w weekendy, kiedy prezydent uczestniczy w oficjalnych spotkaniach. - Nie wyobrażam sobie, żeby nie przychodził do pracy np. w soboty, ale też nie może być w niej dłużej jak zezwalają na to przepisy kodeksu - dodaje Lenk. Potrzeby miasta co do działań public relations są większe niż jest to w stanie ogarnąć rzecznik. Prezydent nie chce jednak tworzyć biura prasowego, czyli zwiększać etatów. - Taniej wychodzi zlecić te usługi na zewnątrz - zapewnia. Magistrat lub jego jednostki zatrudniały już agencje PR, m.in. do promocji aquaparku czy promocji I Rafako Półmaratonu. Teraz miasto zleciło przygotowanie kampanii poświęconej 6-latkom w szkole. Ruszyła po feriach.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany