Zabił drewnianym kołkiem, a potem pochwalił się tym kolegom w barze

Jak informuje raciborska policja, funkcjonariusze z komisariatu w Krzyżanowicach zatrzymali 58-letniego mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo. Jak ustalili śledczy, pobił on śmiertelnie swojego 65-letniego współlokatora. Za ten czyn może mu grozić nawet dożywotni pobyt w więzieniu. Tragiczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę wieczorem w jednym z domów przy ulicy Młyńskiej w Krzanowicach. To gminne mieszkania socjalne. Z policyjnych ustaleń wynika, że 58-latek zaatakował swojego kompana drewnianym kołkiem, uderzając go kilkukrotnie w głowę. Po całym zdarzeniu opuścił mieszkanie i poszedł do pobliskiego baru. Tam opowiedział klientom lokalu, co zrobił. Został zatrzymany przez mundurowych w mieszkaniu, gdzie wrócił się wraz z biesiadnikami chcącymi potwierdzić jego prawdomówność. Niestety, obrażenia odniesione przez jego 65-letniego współlokatora okazały się śmiertelne. Ofiara leżała nieżywa w łóżku. Sprawca w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
red., kpp
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.