Piłkarze pomagają dzieciom w Kongo

12 piłek futbolowych pojedzie do Konga z werbistą ojcem Piotrem Handziukiem. To dar piłkarzy, uczestników weekendowego turnieju piłkarskiego w Ocicach. – Jak wystarczy pieniędzy, to dołożymy do tego sportowe stroje – zapewnia prezes LKS Ocice Henryk Majnusz.
Prezentacja multimedialna Nasi przyjaciele w Afryce była pozasportowym, ale ważnym wydarzeniem weekendowego festynu piłkarskiego w Ocicach. – Akurat na urlop do kraju przyjechał werbista, ojciec Piotr Handziuk, który od wielu lat przebywa na misji w Kongo. On sam wprawdzie urodził się w Raciborzu, ale od kilkunastu lat jego rodzina mieszka właśnie w Ocicach. - Poprosiliśmy ojca Piotra, żeby opowiedział trochę o swojej pracy misyjnej, o ludziach, o tym jaka naprawdę jest ta Afryka – wyjaśnia prezes LKS Ocice Henryk Majnusz.
Zdjęcia, filmy i artykuły zaprezentowane przez ojca Piotra zainteresowały uczestników festynu. Ponadto, słysząc o zamiłowaniu tamtejszych dzieciaków do futbolu, a jednocześnie wielkiej biedzie, piłkarze biorący udział w sobotnio – niedzielnych rozgrywkach postanowili pomóc. Z tą myślą wyszedł prezes pododdziału Racibórz, a jednocześnie prezes LKS Studzienna Stefan Ekiert. – I rzeczywiście, podczas dekoracji po turnieju każda z drużyn w nim uczestniczących przekazała ojcu Piotrowi po 2 piłki – wylicza Henryk Majnusz. – Teraz podliczamy nasz festyn pod namiotem. Jak się okaże, że mamy zysk, to dodatkowo do tych piłek dołożymy jeszcze stroje sportowe dla podopiecznych ojca Piotra.
- W Afryce futbol jest bardzo popularny – przyznaje ojciec Piotr Handziuk. – Chłopcy grają z wielkim zapałem. Zrobią sobie taką piłkę szmaciankę i kopią, ile wlezie. Prawdziwe futbolowe piłki to będzie dla nich naprawdę wielka niespodzianka.
Już wkrótce na naszym portalu będzie można przeczytać obszerny wywiad z ojcem Piotrem Handziukiem o jego pracy na misjach w Kongo.
(jola)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany