Podpalacz z Bieńkowic skazany

Adam K., 24-letni były strażak ochotnik z Bieńkowic, został dziś skazany o spowodowanie dwóch pożarów w tej miejscowości. Otrzymał wyrok 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny. Najprawdopodobniej K. i jego obrońca złożą apelację.
Do czterech pożarów zabudowań gospodarczych na terenie Bieńkowic doszło w styczniu i lutym 2008 r. Adama K. zatrzymano 22 lutego. Przyznał się wtedy do dwóch podpaleń. Jego proces ruszył jesienią minionego roku. Dziś zapadł nieprawomocny wyrok w pierwszej instancji. K. otrzymał karę 2,5 roku więzienia bez zawieszenia.
Na razie jest na wolności. O tym, czy pójdzie do więzienia zdecyduje sąd okręgowy. Najprawdopodobniej od wyroku zostanie złożona apelacja, a do czasu jej rozstrzygnięcia, jak powiedział nam sędzia Jacek Lewicki, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Rejonowego, K. może przebywać na wolności. Rozstrzygnięcia można się spodziewać najwcześniej we wrześniu bądź październiku.
Sąd zdecydował dziś również, że wyrok zostanie podany do publicznej wiadomości. K. ma też naprawić szkody dwóm gospodarzom, łącznie na kwotę blisko 50 tys. zł.
(w), jula
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany