W podraciborskim Rudniku mniejszość niemiecka domaga się tablic dwujęzycznych

Onet.pl: W podraciborskim Rudniku mniejszość niemiecka chce tablic dwujęzycznych. Niemiecki odpowiednik Rudnika to jednak nazwa prawnie zakazana, bo nadana w czasach III Rzeszy - informuje TVS.
Herrenkirch - nazwa oficjalnie niedopuszczana, a jednak na co dzień używana i popularna przynajmniej wśród mniejszości niemieckiej z Rudnika. Funkcjonuje na zasadzie ciekawostki, a nawet sentymentu, jak przyznaje wójt tej małej podraciborskiej gminy, mimo że niemiecką nazwę Rudnik otrzymał w niechlubnych czasach III Rzeszy. - Na pewno taka nazwa się nie pojawi ani w projektach uchwał, ani w uchwałach, ani nie jest też rozpatrywana jako jeden z wariantów możliwych do zastosowania praktycznego - wyjaśnia Alojzy Pieruszka, wójt Rudnika. Jedno jednak jest pewne - tutejsza mniejszość niemiecka, która w Rudniku stanowi około 20 procent mieszkańców chce nazwy niemieckiej. - Nasze dzieci, dziadkowie, a my pochodzimy stąd. Myślę, że dla wnuków i prawnuków po prostu trzeba pokazać i przypomnieć skąd my pochodzimy, skąd nasze korzenie pochodzą - uważa Grzegorz Hellebrandt, mieszkaniec gminy Rudnik. Dalsza część artykułu dostępna TUTAJ.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany