W Markowicach fiat uderzył w słup. Kierowca uciekł. Jego dwóch synów zabrało pogotowie

Do groźnego zdarzenia doszło dziś przed 19.00 na ul. Olimpijczyka w Markowicach, tuż przy przejeździe kolejowym. Jadący z nadmierną prędkością od strony markowickiego ryneczku kierowca fiata na rybnickich rejestracjach otarł się na zakręcie o jadący z naprzeciwka wóz strażacki a potem uderzył w słup energetyczny. Strażacy, którzy jechali do akcji gaszenia traw, natychmiast przystąpili do akcji. Wyciągnęli z fiata dwóch chłopców w wieku 4 i 7 lat. Kierowca, ich ojciec, na chwilę obserwował akcję a potem uciekł do swojego pobliskiego domu. Stamtąd z kolei, kiedy zaczęła szukać go policja, uciekł przez okno w pole. W domu zastano matkę chłopców. Kobieta była mocno nietrzeźwa. Z relacji strażaków wynika, że od kierowcy również czuć było alkohol. Wciąż szuka go policja, która do akcji ściąga psa tropiącego. Również około 19.00 doszło do kolizji na Reymonta, przy wjeździe na rondo. Okoliczności tego zderzenia bada policja. W galerii foto z obydwu zdarzeń.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany