Buzek - Migalski, niedoszłe starcie
Etyka a polityka – temat wiodący konferencji w PWSZ w Raciborzu stał się powodem dyskusji naukowej. Spodziewano się zaciętej dysputy pomiędzy najważniejszymi prelegentami, kandydatami do Europarlamentu – prof. Jerzym Buzkiem i politologiem Markiem Migalskim.
Do konfrontacji jednak nie doszło - były premier nie stawił się osobiście. Przysłał za to przesłanie, przy pomocy którego przekazał swoje spostrzeżenia związane z dysonansem aksjologicznych interpretacji rzeczywistości. Nawoływał w nim także do czynnego udziału w wyborach do Europarlamentu, przy czym zaznaczył, że nie ważne na kogo się głosuje, ważne, by zagłosować.
- Nie chcę komentować nieobecności Jerzego Buzka – mówił Migalski – Ja jestem i cieszę się z tego. Mam nadzieję, że mój wykład też cieszył się popularnością i zainteresowaniem. Od komentowania nieobecności Buzka niech będą dziennikarze i sami obywatele – skwitował – Jako kandydat do Europarlamentu liczę na głosy raciborzan. Przez dwadzieścia kilka lat mieszkałem w Raciborzu. Miesiąc temu wybudowałem się pod Raciborzem. Jestem wobec tego i zawsze byłem obywatelem powiatu raciborskiego. Liczę na to, że raciborzanie wiedzeni patriotyzmem lokalnym, oddadzą na mnie głos bez specjalnego znaczenia czy to jest taka czy inna partia – dodał.
Konferencja została otwarta przez rektora PWSZ – Michała Szepelawego, kierownika Instytutu Studiów Społecznych - dr Teresę Jemczurę, przedstawiciela Unii Paneuropejskiej Silesia - Willibalda Fabiana oraz kierownika Zakładu Mediów i Komunikacji Społecznej - dr Rafała Riedla. Na początku przebiegała w formie panelu plenarnego, później w czterech grupach dyskusyjnych.
- To, co dzieje się w życiu społecznym, ekonomicznym, przejawia się w różnych zachowaniach. Celem naszego spotkania jest przedstawienie spostrzeżeń i opinii, które pozwolą przybliżyć czy zaprzyjaźnić etykę z tymi wszystkimi sferami życia społecznego, w których uczestniczymy lub jesteśmy obserwatorami – mówiła dr Teresa Jemczura.
Wg Migalskiego, który prowadził wywód na temat moralizmu w polskiej publicystyce politycznej, moralność to nie to samo, co etyka, etyka to nie to samo, co polityka. – Wobec tego w tych wszystkich wymiarach możemy mówić o pewnej interferencji, o pewnym nakładaniu się na siebie zjawisk, natomiast to nie jest to samo i oby nie było to samo – kontynuował – co nie oznacza, że polityka nie jest obszarem czynienia dobra, postępowań etycznych. Etyka czy moralność zwykłego człowieka różni się trochę od moralności polityka.
Nie dlatego, że politykowi wolno więcej, tylko dlatego, że jest to etyka odpowiedzialności – jak nazywał to Max Weber. To oznacza, że czym innym jest moralność obywatela państwa demokratycznego, a czym innym polityka, który bierze odpowiedzialność za życie tego obywatela – stwierdził.
Konferencja trwała do samego wieczora. W tym czasie jej uczestnicy oraz słuchacze, zapoznali się z pracami, mówiącymi m.in. o: problemie wartości w pluralistycznym społeczeństwie, dwóch utopiach – solidarności i polityce, źródłach etyki i polityki, kontrowersjach amerykańsko – watykańskich wokół koncepcji wojny sprawiedliwej, korelacjach pomiędzy polityką a etyką w społecznej nauce kościoła czy etycznym wykorzystywaniu form leksykalnych i frazeologicznych w walce politycznej.
W spotkaniu, którego organizatorami byli: Instytut Studiów społecznych PWSZ w Raciborzu oraz instytut Politologii Uniwersytetu Opolskiego, wzięli udział pracownicy nie tylko tych ośrodków naukowych, ale także goście z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, UMCS w Lublinie, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie oraz Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Iwona Świtała
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany