Narzekali na wywóz odpadów. Chcą tanich wejściówek do aquaparku

Dwudziestu mieszkańców Ostroga przyszło wczoraj do miejscowej szkoły na spotkanie z władzami miasta. Chcą przystępnych cenowo wejściówek do aquaparku, regularnego opróżniania śmietników i podłączenia tzw. niskiego Ostroga do PEC-u. Narzekali na fatalny stan chodników.
Mieszkańcy interesowali się największą miejską inwestycją, która powstaje na ich terenie – czyli aquaparkiem. Żartując, zażyczyli sobie zniżek jako mieszkańcy Ostroga. - Chcemy, żeby aquapark był niedrogi i dostępny dla wszystkich mieszkańców – mówili. - To będzie większe i lepsze niż zwykłe pływalnie – zapewniał prezydent.
Po raz kolejny w czasie spotkań z prezydentem gorącą dyskusję wywołał temat odbioru odpadów. Mieszkańcy Ostroga, podobnie jak i innych dzielnic, narzekali, że pracownicy spółki obsługującej odbiór śmieci robią to nieregularnie i nie przyjmują od mieszkańców styropianu, choć ten odpad oddają w niedużych ilościach. - Mnie nie odebrali zielonego – ripostował prezydent. - Jest parę ulic, gdzie harmonogram zamieszczony w informatorach dla mieszkańców miasta, jest inny niż ten, który widnieje na stronie PUK-u - dało się słyszeć. Generalnie, zdaniem mieszkańców kiedyś było taniej i lepiej. Fatalny stan chodników na Ostrogu to kolejna bolączka mieszkańców dzielnicy, chodników przy moście, na Bielskiej i Przejazdowej.
Mieszkańcy interesowali się też, czy jest projekt, aby podłaczyć niski Ostróg do ciepłowni w PEC-u. Apelowali też o to, aby w czasie świąt takich jak 11 listopada miasto bardziej zadbało o wygląd dzielnicy. - Panie prezydencie, w to święto pana pracownicy nie wywiesili flag! Urzędnicy państwowi nie wywiesili flag ma swoich domach! - mówili pół żartem, pół serio raciborzanie.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany