Bez tej wygranej PK nie ma przyszłości

20 listopada w południe magistrat otworzy koperty z ofertami w przetargu na utrzymanie czystości oraz dróg w mieście. Zwycięzca otrzyma zamówienie na trzy lata. Jeśli nie będzie to gminne Przedsiębiorstwo Komunalne, wówczas przyszłość spółki kierowanej przez Krzysztofa Kowalewskiego (na zdj.) stanie pod dużym znakiem zapytania. Do ratusza wpłynęło na razie jedno zapytanie odnośnie specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Zgodnie z prawem, urzędnicy nie ujawniają, kto je złożył.
Magistrat w jedno duże zamówienie z umową na trzy lata spiął następujące usługi: letnie i zimowe utrzymanie czystości i porządku na terenie miasta, kompleksowe utrzymanie terenów zieleni miejskiej, utrzymanie zieleni w pasach drogowych oraz utrzymanie czystości i porządku na przystankach komunikacyjnych. 20 listopada w południe otwarcie kopert z ofertami. Wiadomo, że do ratusza wpłynęło jedno zapytanie odnośnie specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Zgodnie z prawem, urzędnicy nie mogą ujawnić, kto je złożył. Odpowiedź natomiast jest jawna - znajduje się natomiast w biuletynie informacji publicznej.
Pytanie brzmi: Czy należy uwzględnić w ofercie cenowej i ująć prace na niewskazanych terenach zielonych nieujętych w załączniku nr 14 pkt. 2 ppkt. 5 i w załączniku nr 16, które obejmują 22% powierzchni terenów zieleni i nie uwzględniają powierzchni do oczyszczania na zieleńcach,
trawnikach, kasetonach (np. ul.Długa, Rynek) itp.
Odpowiedź UM: Informuję, iż wskazane tereny są zlokalizowane w tzw. "ścisłym centrum". W związku z powyższym oczyszczanie tych terenów ze wszelkich zanieczyszczeń należy uwzględnić oraz skalkulować w ramach oczyszczania "ścisłego centrum" opisanego w załączniku nr I "Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia", Rozdział I, pkt. I, ppkt. f).
Przypomnijmy, że wiosną PK, w 100 proc. kontrolowane przez miasto, przegrało przetarg na obsługę systemu gospodarki odpadami. W nowym, z zamówieniem na 3 lata, niemal na pewno nie wystartuje. Bez wygranej w przetargu na utrzymanie czystości spółka w obecnym kształcie nie ma racji bytu. Pozostaną jej jedynie deficytowe przewozy. Jeśli o zamówienie starać się będzie konkurencja, to PK nie ma łatwego zadania. Wysokie koszty utrzymania bazy i zarządu mogą się okazać za wysokie, by zgłosić konkurencyjną ofertę. Jak będzie, czas pokaże.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany