Miasto chce remontować ulicę Mariańską

Ulica Mariańska w Raciborzu ma doczekać się remontu. W planach jest jej przebudowa, która ma być sfinansowana ze środków Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój. Czy nie ma pilniejszych prac na drogach? Co o tym sądzą raciborzanie?
Czy ta ulica, zdaniem raciborzan, rzeczywiście wymaga naprawy?
- Mało wiem o polityce remontowej miasta, ale przemierzam Mariańską przynajmniej dwa razy dziennie, sądzę, że jeśli nie jest najlepsza nawierzchnia w mieście, to przynajmniej jedna z najlepszych - mówi Marek Rapnicki, działacz polityczny, pracownik Raciborskiego Centrum Informacji. - Musiałby mnie ktoś przekonać, że remont ulicy w tak dobrym stanie ma sens. Chyba że istnieją ubytki w jej strukturze, o których zwykły użytkownik nie ma pojęcia - dodał Rapnicki.
- Ja na Mariańskiej nie bywam często - mówi pani Teresa z Ostroga - ale na pewno remont przydałby się na Lotniczej, przy Ramecie. Tam problem z dojazdem mają autobusy miejskie. Swoje pomysły na remont mają także mieszkanki Brzezia - pani Danusia i Ania. - W Brzeziu potrzebujemy więcej chodników. Tam w ogóle ich nie ma, dzieci są narażone na niebezpieczeństwo, gdy idą do szkoły. Przy głównej ulicy Pogrzebieńskiej w ogóle nie ma chodnika. Ogólny stan nawierzchni też pozostawia wiele do życzenia. Łatają dziury, ale nic nie potrafią do końca doprowadzić - wyjaśniła pani Danusia.
Ania mieszkająca przy ulicy Żorskiej przyznaje, że ulica Mariańska potrzebuje remontu, ale tylko jeśli są na ten cel odpowiednie fundusze zewnętrzne. Inna droga, zdaniem Ani, która potrzebuje koniecznie remontu to ulica Kościuszki. Jan Bogdan (na zdj. głównym), który budował tę drogę 20 lat temu, przyznaje, że droga ma prawo być już uszkodzona. - Nie ma cudów, ona wymaga remontu. Ważne jednak, żeby jej nie połatać, a naprawić w całości. Tylko taki remont ma sens - podkreśla.
Kiedy ruszy remont Mariańskiej? Jak udało nam się ustalić wszystko jest w fazie projektowej, gdy będzie ogłoszony przetarg, będziemy mogli mówić o konkretnych kwotach i terminach - odpowiada rzeczniczka raciborskiego magistratu, Anita Tyszkiewicz-Zimałka.
KB
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany