Pierwszy zwiastun filmu o kanale Psinka

Na kartach historii po raz pierwszy pojawiła się w 1258 roku w dokumencie księcia opolsko-raciborskiego Władysława, jako aqeductum prowadzące wodę do młyna klasztoru dominikanów przy Rynku. Płynęła przez Racibórz ponad 700 lat. Od ponad czterech dekad nie ma już jej w krajobrazie naszego miasta. O czym mowa? Przedstawiamy pierwszy krótki zwiastun najnowszego, pełnometrażowego filmu dokumentalnego Adriana Szczypińskiego "Z biegiem Psinki". Autor prosi także naszych Czytelników o fotografie kanału Psinka.
- Pierwszy, wstępny zwiastun, tzw. teaser, nie może pokazywać zbyt dużo, dlatego celowo nie umieściłem w nim tego, co będzie zasadniczą treścią filmu o historii kanału Psinka, czy też Psina, jak nazywają go niektórzy - mówi Adrian Szczypiński, scenarzysta, operator, montażysta, producent i reżyser w jednej osobie. Ma on już na swoim koncie dwuczęściową produkcję o Psince sprzed kilku lat, którą można obejrzeć na YouTube. Ale była to tylko drobna wprawka do realizacji pełnometrażowego dokumentu o kanale Psinka, zaprojektowanym przez flamandzkich założycieli miasta w pierwszej połowie
XIII wieku i przenoszącym wody rzeki Psiny z Bieńkowic wprost do Raciborza. W ubiegłym roku autor przedstawił aż dwa filmy dokumentalne, o historii raciborskich kin oraz o tajemnicach kościoła św. Mikołaja na Starej Wsi, oba wyprodukowane wspólnie z Grzegorzem Mejłunem. Tym razem postanowił zająć się produkcją samodzielnie: - Ten projekt to moje osobiste "dziecko filmowe". Pasjonuję się historią Psinki od kilku lat. Była znaczącym elementem raciborskiego krajobrazu przez tyle wieków, a od lat 70. XX wieku już jej nie ma. To będzie film zarówno o Psince, miejscach przez które przepływała, o obiektach, które stały na jej brzegu, jak i o tym, co obecnie znajduje się na miejscu kanału. Co nie znaczy, że tworzę ten film całkowicie w pojedynkę. W produkcji pomaga mi Grzegorz, pomaga mi kilka instytucji i wielu ludzi dobrej woli, bezinteresownie udostępniających swój czas, swą wiedzę, archiwalne zbiory map i unikalne fotografie. Dziś jest zbyt wcześnie, by podać ich pełną listę, ponieważ produkcja ciągle trwa i mam jeszcze kilka znaczących nagrań przed sobą. W lutym zaczynam montaż i postprodukcję, które potrwają aż do końca maja. Na razie mogę się pochwalić, że udało mi się zaprosić do współpracy prawdziwą "drużynę pierścienia", najbardziej znanych historyków i pasjonatów historii z Raciborza i Bieńkowic - wyjaśnia autor filmu.
Za naszym pośrednictwem Adrian Szczypiński zwraca się z gorącą prośbą do wszystkich, którzy posiadają w swoich prywatnych zbiorach fotografie kanału Psinka lub jego okolic sprzed zasypania koryta, o ich udostępnienie na potrzeby filmu. Kontakt poprzez adres mailowy redakcji redakcja@naszraciborz.pl lub
bezpośrednio do Adriana Szczypińskiego poprzez jego profil na Facebooku. - Mam już sporą ilość informacji, danych archiwalnych, jak i wspomnień starszych mieszkańców Raciborza. Lecz ciągle zbyt mało zdjęć samej Psinki. Dopóki istniało koryto, mało kto zaprzątał sobie głowę jego fotografowaniem. Dziś odnajdywanie tych pojedynczych widoków jest prawdziwym wyzwaniem. Zresztą to chyba jest mój wyznacznik tematyczny. Kiedy wspólnie z Grzegorzem robiliśmy film o kinach, także największym problemem było zdobycie starych zdjęć. Liczę na prywatne archiwa, w których już znalazłem kilka fotografii z Psinką, choć ona wcale nie była tematem zdjęć - uzasadnia swą prośbę Adrian Szczypiński.
Premiera filmu "Z biegiem Psinki" zaplanowana jest na początek czerwca 2013 roku. O postępach prac, drugim zwiastunie i premierze filmu będziemy informować na bieżąco.
red.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany