Eko-Okna wobec globalnych wyzwań: Chińska konkurencja, rosnący import i pytania o przyszłość spółki

Eko-Okna, największy producent stolarki w Polsce, stoi dziś przed poważnymi wyzwaniami na globalnym rynku. W obliczu rosnącej konkurencji ze strony Chin, zwiększającego się importu okien z Ukrainy oraz gwałtownie rosnących kosztów produkcji, spółka musi zmierzyć się z nową rzeczywistością – mniej korzystną niż jeszcze kilka lat temu. Zamiast zapowiadanych wzrostów sprzedaży trwa walka o utrzymanie dotychczasowego wolumenu, a kluczowym elementem staje się produkcja tańsza o bardzo wysokiej jakości.
Polska branża stolarki, niegdyś lider światowego eksportu, utraciła właśnie pozycję numer jeden na rzecz Chin, których sektor w 2024 roku zwiększył wartość eksportu o 16 proc., osiągając 4,8 mld dolarów (źródło: forumbranzowe.com). Przewaga Państwa Środka nad Polską wyniosła już 12,3 proc. To oznacza, że polscy eksporterzy, którzy jeszcze niedawno cieszyli się z pozycji lidera, zostali wyprzedzeni przez znacznie sprawniej skalujące się azjatyckie firmy.
Presję dodatkowo zwiększa rosnący import okien z Ukrainy oraz europejskie regulacje środowiskowe w ramach Zielonego Ładu, które istotnie podnoszą koszty produkcji na Starym Kontynencie. Spółka Eko-Okna – zlokalizowana w Kornicach, przez lata uznawana za symbol krajowego sukcesu przemysłowego – znalazła się w sytuacji, która może zaważyć na jej przyszłości.
Rentowność firmy spadła z 10,3 proc. w 2023 roku do zaledwie 2,8 proc. w roku 2024. Wzrosły koszty materiałów i energii (2,52 mld zł), a także wynagrodzeń (1,35 mld zł). Zysk ze sprzedaży skurczył się z 510,9 mln zł do 137,7 mln zł. Do tego doszły rosnące koszty finansowe – aż 116 mln zł. Źródłem obecnie wdrażanego restrykcyjnego programu oszczędnościowego była prawdopodobnie fatalna końcówka 2024 roku oraz problemy z utrzymaniem bazy przychodowej w pierwszym półroczu 2025.
Choć Mateusz i Katarzyna Kłosek opublikowali niedawno krótkie oświadczenie z podziękowaniami dla współpracowników, dostawców, klientów i konkurencji, dokument ten ma dziś co najwyżej sentymentalne znaczenie. Realne pytania, jakie stoją przed spółką, dotyczą profesjonalnego wyskalowania działalności w nowych, nieporównanie trudniejszych warunkach rynkowych. W tym kontekście nie sposób pominąć wątpliwości co do zdolności obecnego zarządu do przeprowadzenia takiej transformacji, zwłaszcza że wiele wskazuje na to, iż spółka w ostatnich latach mocno przeinwestowała i zbyt liberalnie podchodziła do kosztów.
Sytuacja Eko-Okien może stać się testem dla całej polskiej branży – na ile krajowi producenci będą w stanie sprostać nowym globalnym warunkom konkurencji, w której dominować zaczynają gracze z Azji, a koszt i efektywność stają się równie istotne co jakość.
Mateusz i Katarzyna Kłosek (źródło: forumbranzowe.com)
Witam, chciałbym bardzo podziękować wszystkim naszym współpracownikom, dostawcom i klientom za dotychczasową współpracę.
Również chciałbym z dumą podkreślić, że nie byłoby takiej właśnie firmy Eko-Okna bez naszej konkurencji. To dzięki wam mieliśmy, mamy i będziemy mieli motywację do dalszego rozwoju. To dzięki waszym pomysłom, coraz lepszym standardom obsługi klienta wspólnie wyznaczamy kierunki wzrostu znaczenia naszej branży.
To wy jesteście inkubatorem najbardziej niezależnej gałęzi przemysłu polskiego. Jestem z nas, was po prostu dumny. Z szacunkiem i nadzieją na osiąganie tego co możliwe.
Mateusz i Katarzyna Kłosek
Komentarze (45)