Mieszkaniec zgłosił problem, komendant nie odpowiedział

List do redakcji. Zwracam się z interwencją ponieważ poniższą korespondencję wysłałem pocztą elektroniczną na ogólny adres naszej Komendy Powiatowej Policji oraz adres naczelnika ruchu drogowego w Raciborzu. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, ani potwierdzenia odbioru. Reakcji funkcjonariuszy ruchu drogowego również nie zauważyłem. Do zimy jeszcze trochę zostało, więc warto interweniować - pisze nasz Czytelnik. Policjanci co chwila urządzają łapanki na pijanych kierowców, a przydałoby się również kilka akcji... No właśnie gdzie?
Szanowny Panie Komendancie [od red. komendant dr Paweł Zając na zdjęciu], w trosce o bezpieczeństwo naszych najmłodszych mieszkańców, kobiet w ciąży i innych pieszych spacerujących chodnikami naszego miasta; przywołując kilka z obowiązujących nw. przepisów ruchu drogowego proszę o podjęcie stosownych działań w poniżej opisanej sprawie. W Raciborzu rowerzyści urządzają sobie samowolkę na drogach, chodnikach i przejściach dla pieszych. Jako kierowca notorycznie widzę wjeżdżających rowerzystów na przejścia dla pieszych, co sprawia ogromne zagrożenie. Podczas spacerów z żoną i synkiem dostaję białej gorączki jak idziemy chodnikiem, mijamy innych pieszych, np. kobiety w ciąży, a między nami przejeżdżają przepychając się rowerzyści, jakby nie było obok do tego przeznaczonej jezdni. To naprawdę nie są pojedycze przypadki. Takie przejście np. Słowackiego-Ogrodowa-Opawska-Ocicka daje możliwośc spotkania na swojej drodze (chodniku) bagatela 50-80 rowerzystów. Może statystycznie nie ma zgłoszeń o potrąceniach pieszych przez rowerzystów, ale to tylko dzięki spacerowym tempie pieszych i wzmożonej uwadze. Nie można spokojnie iść skoro chodnik jest dla pieszych tylko trzeba uważać na jeżdżących, a czasem pędzących rowerzystów. Czasem zastanawiam się czy raciborskie chodniki faktycznie są przeznaczone dla pieszych. Proszę więc bardzo o wydanie dyspozycji funkcjonariuszom Wydziału Ruchu Drogowego, aby zwrócili szczególną uwagę na ten proceder zanim dojdzie do nieszczęścia, kiedy pieszemu stanie się poważna krzywda, a rowerzysta ucieknie. Pisząc szczególną uwagę mam również na myśli nałożenie kar dla takich rowerzystów ponieważ to jedyny sposób, aby przemówić im do wyobraźni i rozsądku. Co do samowolki rowerzystów na drogach to mam na myśli jazdę bez trzymania kierownicy, jazdę ze słuchawkami na/w uszach, jazdę prowadząc rozmowę przez telefon komórkowy oraz rano przed godz. 6 na ul. Łąkowej jazdę kilku rowerzystów po jezdny zamiast po ścieżce rowerowej.
Pozdrawiam
Grzegorz (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany