Remont kaplicy zamkowej zbyt kosztowny?

- Na początku roku w planowanym budżecie przeznaczone było 170 tysięcy złotych na remont zamkowej kaplicy, w ciagu roku kwota ta cały czas rośnie, teraz sięga już 546 tysięcy złotych - powiedział radny Leon Fiołka podczas posiedzenia komisji budżetu, stwierdzając, że ma pewne opory przed wprowadzaniem kolejnych zmian do budżetu.
Radni w czasie posiedzenia komisji budżetu i finansów omawiali kolejne zmiany w budżecie powiatu dotyczące remontu kaplicy. Duże opory w tej kwestii miał radny Leon Fiołka, którego drażni to, że nie można zaplanować określonej kwoty, tylko ciągle jest ona sukcesywnie zwiększana i nie jest ostateczna. - Jestem za kaplicą i zabytkami, ale w tegorocznym budżecie na ten cel było przeznaczone 170 tys. zł, potem wydatki wzrosły do 300 tys., teraz wynoszą już 546 tysięcy. W przyszłym budżecie znowu będzie ok. 400 tys. zł przeznaczone na remont kaplicy, razem to już prawie milion. Podobnie z zamkiem, zaczynaliśmy od 20 milionów złotych, aktualnie jest to już ponad 29 milionów. Gdybyśmy porównali budżet wykonany z planem, jaki był na początek roku, to byłoby doskonale widać jak budżet się zmienił - powiedział w trakcie poniedziałkowego posiedzenia komisji finansów radny Leon Fiołka.
- To są sprawy zabytków. Wszyscy chcielibyśmy wiedzieć jakie będą ostateczne koszty, ale nie możemy zaplanować tego dokładnie dopóki prace nie zostaną rozpoczęte. Nie chcemy stracić czegoś cennego, dlatego prace nadzoruje konserwator i jeśli wyjdą jakieś dodatkowe prace, to trzeba je wykonać. Zwiększamy budżet, po to, by otrzymać pieniądze od konserwatora, najpierw je wykładamy, a potem kompensujemy. - wyjaśnił radnemu starosta Adam Hajduk podkreślając, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to jest w stanie rozliczyć się z każdej wydanej na kaplicę złotówki.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany